Wpis z mikrobloga

Ehh, jako że trafiłam na czarną jakiegoś przegrywa, który gloryfikował ojców opuszczających bombelki (bo to zła kobieta była ofc, tylko taka opcja istnieje), skopiowałam komentarz, który najwyraźniej zapiekł, bo został usunięty, smuteczek ;( chciałam tylko rozpocząć dyskusję o drugiej stronie medalu oraz, że przypisywanie tylko dobrych i tylko złych cech na podstawie płci rodzica to skończona głupota.

Mam dla gloryfikujacych tych zawsze kochających swoje dzieci tatusiów konkurs!
Z pośród poniższych kandydatów wybierz najbardziej kochającego swoje dzieci:

Kandydat nr 1 - zostawił żonę z 2 letnim synem w 8 msc ciąży i wyjechał za granicę 'robić biznesy' gdzie związał się z 10 lat młodszą dziewczyną. Walczył w sądzie, płakał mi w pracy jak to nie ma kontaktu z synkiem, i że żona zła, po to żeby najmłodsze dziecko widzieć być przy narodzinach, a potem przed 1 urodzinami bo nowa dziewczyna i nowe życie bez zobowiązań ciekawsze,

Kandydat nr 2 - ten nie czekał na zostawienie żony zdradzając ją jak się okazało wielokrotnie w ciągu 15 letniego małżeństwa, żeby finalnie odejść do patusiary z nieślubnym bombelkiem, którego pokochał jak swojego, szkoda że zapominając o nastoletniej córce, z którą się nie widział od 3 lat. Spieprzył za granicę i nie płaci alimentów,

- kandydat nr 3 - kocha swoje dzieci i płacze, że matka zła i nie daje mu ich wystarczająco długo, no chyba że przyjeżdżają na 2 tyg, to męczy się nimi po 2 dniach i oddaje je w opiekę swojej dziewczynie (już byłej). Wiecznie zmęczony pracą, więc wraca i codziennie pije, czasem 2 drinki, czasem do nieprzytomności - również w trakcie dnia i przy dzieciach. Zresztą za to zabrano mu prawko, bo pijany jechał odwieźć dzieci do matki, dlatego ta nie chce mu ich dawać.

Kandydat nr 4 - wpadli młodo, ale kochał dziewczynę na zabój, szkoda że tak mocno, że po wódce, której nie odmawiał, odwalało mu z zazdrości tak, że ją #!$%@?ł, wystawiał za okno na 4 piętrze, a w 1 rocznice ślubu powiedział że ma kochanke, z którą wpadł. Obecnie nie widział syna od 5 lat, mimo że jego rodzice mieszkają 4 domy dalej. Po rozstaniu jak próbowała się z kimś spotykać nasyłał na jej dom policję i stał pod płotem wieczorami.

No, który swoje dzieci kocha najmocniej i jest wzorem do naśladowania przy tych złych zawsze babach?
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rodzicielstwo
  • 14
@Xreak: żaden z nich nie był chadem (wszystkich znam osobiście), jeżeli chodzi o wzrost to tylko ostatni nie był średniakiem, a i pewnie nie miał 190cm. Nawet jeżeli by był - myślisz, że to czyni kobiety winnymi tego, że gość okazał się być kanalią w stosunku do nich?

Ale wracając do tematu ojcostwa, a nie doboru w pary i udanych lub nie związków - czy te dzieci są winne temu, że
@StrangeTrails: Nie wiem czy to taka zaleznosc, ale z 4 samotnych matek ktore znam, każda byla w miare atrakcyjna taka 6-7/10 i jak jakis typowy Mirek sie do nich zalecal to oczywyscie ignorowaly i sie smialy z niego. Ale jak jakis bogaty syn popularnego lekarza, super chad z okolic który dodatkowo zostawil poprzednia partnerke z dzieckiem, to nie potrafily z tego wyciagnac wniosku ze moze cos z nim jest nie tak.
@Xreak

Ja znam dużo przypadków. Normalnych kobiet, gdzie facet okazał się byc agresorem lub po prostu uciekł jak bobas się urodził. I ani niebieskiego, ani alimentów, bo gość na czarno lub za granicą, albo po 5 latach ślubu zmienił na inną. I zwykle są to brzydcy faceci, bo chady ruchacze chociaż wiedzą, żeby się nie wkopać w dzieciaka.

Skoro mowisz, że poleciały na bogatego to i alimenty mają.
@Xreak: czyli, żeby według ciebie dziewczyny z dzieckiem było żal, to ma wiązać się z każdym zalecającym się gościem, nawet jak im się nie podoba czy wizualnie, czy z charakteru i nie mają w stosunku do nich żadnych romantycznych uczuć? Jak spotyka się z kimś, kto jej się podoba, to już dajesz przyzwolenie na szczucie społeczne takich osób?

I nie, nie popieram ani wyśmiewania innych osób, ani budowania samooceny na podstawie
@Passarinho: Obiektywnie patrząc to tak, kandydat 1, szkoda tylko że w życiu najbardziej kocha siebie, potem pieniądze, a dopiero później synów. No i próbował ratować związek robieniem 2 dzieciaka. Ale przynajmniej nie wypiął się na ich istnienie. Brawo, zwycięzca :)
@StrangeTrails no właśnie zależy który ten bogaty syn lekarza żyje se na koszt ojca i sam nie pracuje przez co nie ma dochodów

@notoelo no dobra ale jak ma romantyczne uczucia w stosunku do faceta który zmienia co miesiąc kobietę, ma już dziecko które zostawił inną kobietą to wiązanie się z nim jest trochę głupota
@Xreak: jak ktoś do związku szuka kogoś, kto charakterem tak chybia daleko od bycia stabilnym partnerem życiowym opierając się tylko na stronie wizualnej... to jest debilem, to prawda. Ale brzmi to też jak opis w dużej mierze wyborów facetów, a nie jak domena kobiet, czy samotnych matek.
@notoelo: Zdaję sobie sprawę, że wpis ma na celu pokazanie, że niektóre kobiety nic nie zawiniły, a i tak zostały same, a wina jest po stronie faceta.
Nikt nie broni facetów, którzy rozmyślnie majstrują bombelka a potem uciekają. Chodzi o to, że to kobiety ponoszą większy wysiłek i większe ryzyko związane z ciążą i wychowaniem dziecka, więc powinny ze szczególną uwagą wybierać partnerów.
Sytuacja nr 3 i nr 4 - facet
@Passarinho: oj nie nie, to jest wpis, który miał się odnosić do jednego wątku na mirko, gdzie wszystkich ojców gloryfikowano, bo jak odszedł, to na pewno dlatego, że baba była zła. Ale gość pousuwał komentarze, które mu się nie podobały i dał na czarną, więc teraz w gronie innych przegrywiuszy klepią się po pleckach w gronie samouwielbienia.
To miał być tylko kontrargument, że chyba wybiórczo patrzą na życie, skoro nie zauważają