Wpis z mikrobloga

Dziś dojechał do mnie multik zamykający przesiadkę ze spinningu na casting. Dziwi mnie, że ta forma łowienia jest w Polsce tak mało popularna, wygodą i praktycznością bije na łeb kołowrotki stałoszpulowe. Do tego świetnie czuć brania, dzięki samej konstrukcji jak i faktu, że obudowę kołowrotka trzymamy w dłoni. Dla niezdecydowanych gorąco polecam. ;)
Na focie Curado DC z charakterystycznym odgłosem szpuli przypominającym miecz świetlny że star wars.
Czas nawijać plecionkę!

#wedkarstwo
źródło: comment_1598259014VGHKYLZVJCjAJAERPqNpZa.jpg
  • 12
@Scutacarus sprzęt dla przynęt 15-40g wcale nie musi być droższy od tego do spinningu. Kosztownie zaczyna się robić dopiero gdy chcemy zejść mocno z gramaturą. W USA prawie każdy lata z castem, a u nas to wciąż jakaś czarna magia. Coś o tym wiem, bo pierwszy multik kupiłem parę miesięcy temu.