Wpis z mikrobloga

@ncpnc: Tak jak już kiedyś wspominałem, u mnie to czy przeżyłbym 12 godzin pracy, zależałoby od tego jaka to praca ;) np. teraz by mi nie robiło i mógłbym mieć taką zmianę spokojnie, ale jak pracowałem w kinie to za nic w świecie nie wziąłbym 12-godzinnej zmiany... No chyba że na kasie, bo kasa to był lajt :>
  • Odpowiedz