Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałabym przestrzec każdego przed przeglądaniem tagów #przegryw #blackpill a już szczególnie przed czytaniem wpisów @Blackpill_RAW. Każdego, nie tylko młodych mężczyzn, którzy potrzebują poczucia bycia częścią jakiejś społeczności, ale też inne kobiety, które powinny uważać, co czytają ich niebiescy. Moderacja powinna już dawno coś zrobić z wtłaczaniem młodym mężczyznom toksycznych bzdur na temat kobiet, rynku matrymonialnego i psychologii ewolucyjnej, szczególnie, że to pseudofilozofia stworzona przez przegrywów, by nie musieć brać odpowiedzialności za swoje czyny czy brak zaradności życiowej.

Mój przyjaciel początkowo wysyłał mi pasty o bananowych Oskarkach bardziej jako swego rodzaju osobliwość z internetu. Ba, potrafiliśmy się z tego razem śmiać, nie biorąc tych rzeczy nawet na poważnie, ale w miarę upływu czasu zauważyłam, że on przestał je cenić za sam element rozrywkowy. Zaczął mi je wysyłać ze smutkiem i wręcz wyrzutem do całego świata, jakby te teoretyczne niesprawiedliwości spotykające niektórych, dotykały też go. Prócz tego zaczął się niezdrowo interesować urodą innych mężczyzn – każde wyjście na miasto kończy się tym, że on komentuje zakola czy kształt oczu przechodniów. Zaczął mnie nawet nagabywać, bym oceniła go w skali od 1 do 10 i gdy już po wielu odmowach nie wytrzymałam i powiedziałam, że dla mnie jest bardzo spoko (dałam 9 na 10, a nie 10, by dał mi spokój i by nie mówił, że dałam najwyższą ocenę dla świętego spokoju), zaczął mi wysyłać zdjęcia jakichś modeli, próbując PRZEKONAĆ MNIE, że to oni zasługują na dziewiątkę, a nie on. I że kłamię, bo natury nie idzie oszukać. Zaczął rzucać jakimiś detalami, liczeniem proporcji twarzy – byłam święcie przekonana, że żartuje. To miły chłopak i według mnie bardzo atrakcyjny. Przyjaźnimy się od liceum i przykro jest mi patrzeć, jak zatraca cały swój potencjał, pogrążając się w tych sferach dla przegrywów, którzy wzajemnie muszą klepać się po pleckach. Stracił nawet motywację do pracy i studiów, mówiąc, że po co to komu, skoro i tak liczy się tylko wygląd.

To jest na serio chore, bo jak mówiłam – on jest atrakcyjnym facetem. I nie, nie jest niski, i mimo tego, że jeszcze studiuje, to już całkiem nieźle zarabia. Nie dajcie sobie wmówić, że definiują was łuki brwiowe czy kości policzkowe. Przecież jest w was tyle potencjału, a pogrążacie się jedynie w jakiejś grupce wzajemnego klepania się po plecach. Nie zaczynajcie nawet z czytaniem tych wpisów w celach rozrywkowych, bo łatwo się w nie wkręcić, a tylko podprogowo dajecie się omotać propagandą Blackpill_RAW i jego akolitów.

#przegryw #blackpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f3d076b8fce6809e1a689f7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[=.......................................] 3% (6zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 3 lat działania AMW!
  • 56
@AnonimoweMirkoWyznania: niby zarzutka, ale:

tracił nawet motywację do pracy i studiów, mówiąc, że po co to komu, skoro i tak liczy się tylko wygląd.


@AnonimoweMirkoWyznania: to o mnie xD

i mimo tego, że jeszcze studiuje, to już całkiem nieźle zarabia.


@AnonimoweMirkoWyznania: i to też o mnie xD

Co nie zmienia tego, że #blackpill na każdym kroku potwierdzają tutaj różowe, więc co dziwnego jest, że ktoś się z nim zgadza?
@AnonimoweMirkoWyznania: Dla tych którym nie chce się czytać skrócę tę zarzutkę, pisaną właściwie według szablonu.
1. Kolega jest normalny, ma niezłe widoki na przyszłość, dobrze mu się wiedzie.
2. Niestety podczas przeglądania vipok.ru trafia na zbrodniczą ideologię #blackpill, z jej złym do szpiku kości liderem Blackpill_RAW i jego szalonymi kultystami.
3. Kolega pod wpływem tej groźnej sekty rezygnuje z rozwijania kaiery, zaczyna nienawidzić kobiet, poddaje się (bo przecież z pieniędzmi
@programista1992: Ale jak to ? Przecież wystarczy starać się i obniżyć wymagania. No i przede wszystkim nie stawiać kobiecie żadnych granic ani nie robić scen zazdrości o Oskarków i Enrique którzy czasem zabiorą ją do domu. Oni nic nie znaczą, liczy się twoja miłość i poświęcenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To idealny sposób żeby zdobyć kobietę po kilku latach starań, kiedy w końcu walnie w ścianę. Wtedy
@Blackpill_RAW: Cóż pojawiło się już w literaturze określenie "siatka inceli". Licz się z tym że któryś femoid wysmaruje kiedyś coś na kształt następującego akapitu:
"Pod blok chłopaka Kasi podjechał Uber. Kierowcą był młody mężczyzna który od razu wydał się jej atrakcyjny. Z zalotnym uśmiechem wsiadła do środka, podając kierowcy dokładny adres. Próbowała go zagadywać, jednak uprzejmie zbywał jej próby nawiązania rozmowy. Kiedy dojechali na miejsce, w akcie desperacji spytała czy nie