Wpis z mikrobloga

  • 1
Hej mirki i mirabelki, podczas jazdy prawdopodobnie jakiś kamyczek uderzył mi o tylnią lampę w aucie Opel Corsa D 2007 powodując że kawałek plastiku obudowy odprysł i stworzył taką dziurę że woda z deszczu spokojnie może dostać się pod lampę, czy jest jakiś sposób aby w tani sposób to załatać? Dobrze by było żeby to była taka substancja którą przy ewentualnej wymianie lampy była łatwo usuwalna, dajcie jakieś swoje rady bo nie wiem co robić (,)

#motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa #kiciochpyta
magiol - Hej mirki i mirabelki, podczas jazdy prawdopodobnie jakiś kamyczek uderzył m...

źródło: comment_15978133238NoU4ZzLDTni9QmizfE7eI.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@magiol: Widzę tu tylko mały odprysk lakieru. Tak jakby lampa ocierała o krawędź. Ten czarny nalot to pewnie syf i piach z drogi, wystarczy przetrzeć (głębiej jest uszczelka). Bez większej ingerencji to zdrap czymś cienkim korozję w tym odprysku. Następnie kropla jakiejś farby w ubytek, najlepiej antykorozyjnej. Tego i tak nie będzie widać. W zasadzie wszystko co przykryje gołą blachę będzie ok, już bez wnikania w podkłady reaktywne, epoksydy, środki
  • Odpowiedz
@magiol: Jak chcesz mieć na cacy to potrzebujesz trzech rzeczy: farba antykorozyjna, farba zaprawkowa (kod lakieru masz w drzwiach na tabliczce) i pędzelek artystyczny. Taki zestawik wyjdzie ci z 50 zł. Starczy ci na zaprawki na masce itd.

Jak oczyścisz i wyszlifujesz zakażone miejsce to pędzlujesz antykorozyjką. Jak wyschnie poprawiasz zaprawkową i wsio. Jak umiejętnie to zrobisz to nawet pod słońce będzie ledwo widać.
  • Odpowiedz