Mirki sytuacja wygląda następująco: Przez cały lipiec robiłem codziennie po 2 nadgodziny w #pracbaza bo szef potrzebował mieć szybko meble poskładane/pomalowane itp. Na liście obecności wpisywałem że byłem od 6 do 14 mimo że pracowałem do 16, a czasem do 17/18 (byłem przekonany że będę miał zapłacone za nadgodziny). Dziesiątego była wypłata i żadnej premii ani nic za nadgodziny nie dostałem, gdy się upomniałem to powiedział mi że przecież dostałem zgodnie z tym co wpisywałem na listę ¯_(ツ)_/¯ i jak poruszam ten temat to się wymiguje od rozmowy. W tym miesiącu też jeszcze robię nadgodziny i obawiam się że również zostanę oszukany, co mogę z tym zrobić? #pytanie
@Megazord3000: Powiedz, że w dupie masz jego notes skoro próbuje Cię kantować jak ostatniego frajera. Daj mu ultimatum - albo dopisze Ci wszystkie nadgodziny albo skonsultujesz to z PIP. Aha. Nagrywaj rozmowę na wszelki wypadek.
@Megazord3000 możesz poszukać innej roboty bo zostanie u tego janusza to jeszcze wieksza głupota niż twoje nie wpisywanie godzin. Wpisuj teraz prawdę w rozliczenia. Boże aż się zagotowałem. Ty debilowi poszedłeś na rękę, pomogłes a on ordynarnie wyruchał.
@Megazord3000: Olałbym wszelkie nadgodziny dopóki nie zapłaci za zaległe. 14 i nie ma cię na zakładzie. Inaczej pokażesz, że jesteś frajerem do łatwego kantowania.
@thewickerman88 pisałem wcześniej że rodzice mi tą robotę ogarniali i jak się zwolnię to będę miał #!$%@?. Właśnie problem polega na tym że teraz znowu mi mówi żebym wpisywał do 14
aha, niezbyt mi się widzi bycie znowu oszukanym, nie skorzystam z rady
@Megazord3000: a to sorry. Myślałem, że ci się podoba bycie oszukiwanym, skoro po złych doświadczeniach znowu postanowiłeś nie wpisywać nadgodzin. ¯\_(ツ)_/¯
Jaka można mieć tutaj motywację do pracy skoro jakiś cięć będzie zarabiał tyle co ja na magazynie. Automatycznie moje chcecie do pracy są zerowe więc daje z siebie minimum. Nie warto się starać bo można dorobić się tylko garba. #pracbaza #inflacja
Przez cały lipiec robiłem codziennie po 2 nadgodziny w #pracbaza bo szef potrzebował mieć szybko meble poskładane/pomalowane itp. Na liście obecności wpisywałem że byłem od 6 do 14 mimo że pracowałem do 16, a czasem do 17/18 (byłem przekonany że będę miał zapłacone za nadgodziny). Dziesiątego była wypłata i żadnej premii ani nic za nadgodziny nie dostałem, gdy się upomniałem to powiedział mi że przecież dostałem zgodnie z tym co wpisywałem na listę ¯_(ツ)_/¯ i jak poruszam ten temat to się wymiguje od rozmowy. W tym miesiącu też jeszcze robię nadgodziny i obawiam się że również zostanę oszukany, co mogę z tym zrobić? #pytanie
Daj mu ultimatum - albo dopisze Ci wszystkie nadgodziny albo skonsultujesz to z PIP.
Aha. Nagrywaj rozmowę na wszelki wypadek.
Wpisuj teraz prawdę w rozliczenia.
Boże aż się zagotowałem. Ty debilowi poszedłeś na rękę, pomogłes a on ordynarnie wyruchał.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Megazord3000: To może rodzice dostają twoje nadgodziny? xD
@Megazord3000: a to sorry. Myślałem, że ci się podoba bycie oszukiwanym, skoro po złych doświadczeniach znowu postanowiłeś nie wpisywać nadgodzin. ¯\_(ツ)_/¯