Wpis z mikrobloga

@Bunch: a jaki to problem dojeżdżać kilka razy w tygodniu, samochodu nie masz? ( )
Że Ci się w ogóle chce do takich pisać.
  • Odpowiedz
  • 38
Jeszcze zobacz na mnie, taki jestem dumny, że komuś ublizylem jak prostak. Co za buc, dobrze, że zapostowales. Widać, miała rację ;)
  • Odpowiedz
@aptitude: @Aik-: 100km to on ma pewnie w prostej linii, na GPS jakby ustawił, wyszło by pewnie 150km. I serio, nie jest to dla was dużo??? To 300km w obie strony, dolicz paliwo i czas a to wszystko po to, by spotkać się z randomem po którym nie wiesz czego się spodziewać.....czy cię nie wystawi itd.
A jak okaże się spoko....to przemnożyć te kilometry, czas i hajs razy kilka.
A
  • Odpowiedz
@Bunch: Dobrze powiedziałeś, szkoda kasy i czasu. Większość tu zwąchała by waginę i leciała na złamanie karku. Wątpię że dziewczyna planowała przyjeżdżać, skończyło by się na twoich dojazdach bo to przecież obowiązek każdego faceta ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
via Android
  • 84
@Pralko-suszarka oczywiście, że tak. A odległość wyniosła 200km a nie sto bo pewnie się przemieszczala. 200 km w jedną. Bawią mnie te typkk, które by jechały do laski na drugi koniec Polski nawet bo wyraziła nimi zainteresowanie. To są dopiero przegrywy. Co dziwne, nikt nie zwrócił uwagi na jej patologiczny tekst. Serio ktoś chce być z laska, która na początku oznajmia, że "trzeba ją znosić"? @Whiskeyjack @Pralko-suszarka @Aik-
  • Odpowiedz
Spotykanie się z babami 100km to głupotą


@Pralko-suszarka: Dokładnie. Trochę mnie zdziwiły Mirki piszące, że to niedaleko.

Czym innym jest jednorazowe bujnięcie się sto kilometrów do jakiegoś miejsca, a czym innym regularne jeżdżenie taką trasą.

Ponadto warto też zwrócić uwagę na czas dojazdu. Czym innym jest sto kilometrów wiodących podrzędnymi drogami a czym innym ten sam dystans na autostradzie. To samo z miastami - inaczej jedzie się mijając miasta bez obwodnic
  • Odpowiedz