Aktywne Wpisy
![poorepsilon](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e9c2c62cf92994eb5d85dbaac1b9cd26348da5ae0c30b19fb9371e068c94a965,q60.jpg)
poorepsilon +1
Jaki jest najlżejszy narkotyk, ale taki lekki, że nic nie czuć
![xlosdas](https://wykop.pl/cdn/c3397992/xlosdas_bv7pG25JAa,q60.jpg)
xlosdas +12
#przegryw . przełamałem się dzisiaj na dyskotece. podszedłem do jakiejś średnio ładnej 20 latki ale bardzo w moim typie (ja mam 32). Powiedziałem "cześć nazywam się Mateusz" i od razu przybiegła do niej koleżanka(w 3 tańczyły obok). z aparycji taka suka której nie chciałbym poznać. od razu ją odciągnęła . Pomyślałem że to dosyć rozmów na dzisiaj i opuściłem dyskotekę
Na kolejnej sesji terapeutycznej, zauważyłem że podczas pierwszej psychodramy (ja vs toksyczna matka) jestem w stanie:
- znacznie łatwiej mówić o planach wyprowadzki
- odeprzeć ataki słowne w postaci "wyciągania asa z rękawa" (czyli teksty typu "jak ty to sobie wyobrażasz" lub "przecież Ty nie dasz rady" czy "i ty chcesz mnie zostawić?")
- dostrzec elementy manipulacji i gry na emocjach
- zachować spokój i być asertywnym
W trakcie tej, pierwszej, psychodramy czułem strach, jednak był to czynnik mobilizujący a nie paraliżujący jak poprzednio. Terapeutka zauważyła, że tym razem wcielając się w rolę matki, czuła że nie ma nade mną przewagi.
Z drugiej strony, podczas kolejnej psychodramy (ja vs wspierający rodzic) terapeutka była mamą normalną, takiej jakiej nie miałem - wykazywała zrozumienie, popierała plany na życie, oferowała wsparcie i ewentualną pomoc. Tu zauważyłem coś niepokojącego, czułem się dziwnie obco, bo dla mnie taka normalność jest nowa, tzn. wiem jak poruszać się w świecie ciągłego krytykowania i obrzucania łajnem, ale dopiero uczę się poruszać wśród normalności. Zasmakowałem tej normalności od terapeuty wcielającego się w rolę wspierającego rodzica i czułem się kompletnie zagubiony, jak dziecko we mgle. Bardzo rzadko doświadczałem akceptacji, zrozumienia, wsparcia i jeszcze nie dociera do mnie, czemu tak nieswojo czułem się podczas drugiej psychodramy.
Dążę ku nowej normalności, choć boję się bo jest to dla mnie nieznany obszar.
Powtórzę się: pamiętajcie, że uczęszczanie na terapię by rozwiązać swoje problemy, konsultacje u psychiatry - to jest dojrzałe, mądre zachowanie i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej.
Tym razem dodam tagi dla zasięgu, polecam również tag autorski @nicari
#psychodrama #psychoterapia
Polecam (✌ ゚ ∀ ゚)☞