Wpis z mikrobloga

Mirki, dzisiaj salon kosmetycznym, w którym pracuje mój różowy pasek, otrzymał informację od jednej z ich klientek, że podczas wizyty w poniedziałek była zarażona koronawirusem. Salon olał temat, nic nie zrobił z tym faktem, wysłał jedną z pracownic na badania. Żadnej kwarantanny, wszystko normalnie funkcjonuje. W dodatku wspomniana zarażona klientka jest szefem kuchni w popularnej krakowskiej restauracji, która również funkcjonuje bez żadnych zmian. Czy to normalne postępowanie w takiej sytuacji? Czy można coś takiego gdzieś zgłosić?

#koronawius #medycyna
  • 4
@czikibum: Wiesz, mam mieszane uczucia. Bo rząd leci z nami w ch... Pozwalają na wesela, imprezy, otwierają szkoły. A równocześnie potrafią po takim sygnale, że na weselu 1 osoba była chora - wsadzić 4000 ludzi do kwarantanny. A ta czasem ciągnie się miesiąc. Dla niektórych to dramat, by czeka ich utrata pracy, biznesu itp. Uważam, że to schizofreniczne podejście rządu. Zgłosisz zakład - zamkną go na miesiąc, nawet bez badań. I