Wpis z mikrobloga

może ktoś kojarzy jak się nazywała gra: chodziło się po starym domu robotem i w każdym pokoju była zagadka logiczna, trzeba było uratować doktorka-naukowca który nas stworzył a tym złym był jakiś rudy chłopczyk co też był robotem, za cholerę nie pamiętam tytułu (,)