Wpis z mikrobloga

  • 213
@Proktoaresor ja tam wole amfetamine z rana bo jednak kawe trzeba wstać, przygotować, czekać aż wystygnie, a jak masz wszystko dobrze ogarnięte to żeby walnąć kreche amfy nawet z łóżka nie musisz wstawać
  • Odpowiedz
poza tym skoro dopiero wstali to kto im tą kawę zaparzył?


@pablo397: Ekspres z timerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a jak masz wszystko dobrze ogarnięte to żeby walnąć kreche amfy nawet z łóżka nie musisz wstawać


@Nwojtek: Szkoda czasu w domu i czasu półtrwania. Jak masz dobrze ogarnięte to w pracy za kierownicą autobusu ładujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
powiedz to niskociśnieniowcom

@worth: sam od zawsze miałem bardzo niskie ciśnienie, musiałem ratować się kilkoma filiżankami kawy. Po wielu latach odstawiłem kofeinę. Początki były takie, że wyglądałem gorzej niż ojciec Dextera i trwało to jakiś miesiąc. Później organizm załapał o co chodzi i sam sobie unormował ciśnienie. Warto sprawdzić na sobie :)
  • Odpowiedz