Wpis z mikrobloga

@niemily ale 13 k za zardzewiałe ufo to chyba adekwatna cena. Mój stary ma Ufo w dieslu z 2009 to ruda ją nieźle już #!$%@?, w środku ekran już ma powypalane linie, ogólnie moim zdaniem to nie jest jakiś super trwałe auto jak poprzednia generacja.
@Kick_Ass: Jak zardzewiałe i po przygodzie to pewnie adekwatna :) tylko czy ktoś rozsądny będzie się w to pchać? Wiadomo że japońce mają słabszą blachę, ale naprawdę sztuka sztuce nie równa, dlatego są ogłoszenia za 13 a są i za 20. Imho tych tanich nawet nie warto oglądać, ale te zadbane to już inna rozmowa.
Ten model serio dobrze się zestarzał i nie bez powodu trzyma cenę.
@naczelnyhejterinternetu: cena tak promocyjna, że aż ciężko uwierzyć, by była to "igła". No chyba, że ma przebieg 600k i pali olej na równi z bęzyną. Model dobrze się zestarzał (wizualnie w sumie jakby go dopieścić, to wyglądałby nowocześniej, niż niektóre auta zjeżdżające własnie z taśmy) i 18 koła to minimum gdzie można szukać mając w głowie, że jeszcze ze 2-3k trzeba będzie w najbliższym czasie włożyć.
@StukilowaRurzowa: Hondy i Toyoty
@Kick_Ass: no dobra, ale to może ją myje na bezdotykowej z lancą 5cm od lakieru. Jakiś powód musi być... mam niegarażowane i 2 lata starsze UFO, a tj. pisałem - rdzę widać dopiero na podnośniku.
Do tego 2009 to już pewnie polift, a te z korozją miały jeszcze mniejszy problem, bo zabezpieczyli fragment między szybą a dachem (ja mam akurat wersję executive, więc mnie ten problem nie tyka).