Aktywne Wpisy

sylwke3100 +5
Ile mieście lat jak pierwszy raz wyjechaliście choćby na jeden dzień za jakiekolwiek granicę?

KingaM +28
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i




źródło: comment_1597086167kejf8s3ICids7KY0oF2Scj.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Tyktyktyktyk
- Gotów!
Chodzi ci o wysokie prądy na nastawniku kierunkowym?
Na nastawniku masz napisane "Naprzód" (I i II) i "Tył" (I) z tego co pamiętam.