Aktywne Wpisy
nigdy nie założyłabym takiej sukienki. Kobieta w takim stroju kojarzy mi się z babą wieśniaczką mieszkającą w wiejskiej chacie która doi mleko od krów. Widziałam dzisiaj kobietę w takiej sukience.... fuuu... ku*ra!!!! Nie mogę patrzeć na dorosłe kobiety które ubierają się w takie szmaty do podłogi pod pretekstem bycia "kobiecą"
#tinder #p0lka #rozowepaski #zwiazki
#tinder #p0lka #rozowepaski #zwiazki
Viado +4
Najbardziej to mam bekę z ludzi którzy kupują wszystko na akumulator bo im się nie chce kabla rozwinąć albo elektryczne bo to eko. Nie dość że to 5 razy droższe to jeszcze słabsze i niebezpieczne. Samochód elektryczny, hulajnoga elektryczna, golarki, rower, odkurzacze, piły, nożyce do żywopłotu, szczoteczka elektryczna - wszystko na tych samych chińskich ogniwach. 20 ładowarek do każdego rodzaju sprzętu i ogromnie zagrożenie pożarowe którego nie są świadomi.
Mam znajomego strażaka
Mam znajomego strażaka
Cześć. Nie jestem co prawda zarejestrowanana wykopie, bo nie lubię się przywiązywać do miejsca, ale czasami czytam wasze tutejsze posty i muszę przyznać, że w XXI wieku pokrzywdzeni są zarówno #niebieskiepaski, jak i #rozowepaski. Dlaczego? Z jednej strony mamy mężczyzn, z których wielu jest wartościowych i pragnie znaleźć swoje szczęście w życiu, lecz na portalach randkowych ciągle natykają się na księżniczki, które mają wymagania wzięte z kosmosu, choć same zazwyczaj nic nie mają do zaoferowania, poza swoją strefą intymną i które chcą tylko chadów, bogaczy i lizusów. A z drugiej strony są kobiety, wśród których nie ma samych księżniczek, są też normalne, wartościowe niewiasty, które na rynku matrymonialnym są zasłaniane przez zepsute księżniczki, demotywowane przez napalonych chamów, którzy widzą w nich tylko cipę do wyruchania lub nie spełniają oczekiwań samców alfa, którzy chcą mieć laskę 10/10, by móc popisać się przed kolegami, a sami są poniżej przeciętnej.
Uważam, że najlepszym okresem dla obu płci był okres międzywojenny, gdy mężczyźni wiedzieli co to honor i duma i traktowali kobiety z szacunkiem. A kobiety patrzyły na mężczyzn nie przez pryzmat wyglądu lub bogactwa, lecz poprzez czyny. Oczywiście zdarzały się czarne owce, podobne do dzisiejszych Karyn i Sebiksów, ale byli w mniejszości, nie to co teraz.
I czasami smutno mi się robi, gdy czytam posty #rozowepaski, że faceci to nic nie warte cioty. I że prawdziwy facet zaczyna się od 180+. Bo mam przyjaciela (tylko przyjaciela, bo jest samotnym ojcem, a ja nie dogaduje się z jego synem), który mierzy 167 cm. I jeszcze gra w koszykówkę. Więc niższy nie znaczy gorszy. I smutno też gdy #niebieskiepaski piszą, że grube kobiety są obrzydliwe i nadają się tylko do utylizacji. Nie jestem co prawda gruba, ale moja mama jest i mimo to znalazła kochającego faceta, który nie jest z nią z litości, bo nawet podczas imprez ze znajomymi, na które chodzili oboje, on odmawiał podrywającym go laskom i tańczył tylko z mamą. Możecie teraz twierdzić, że to jego fetysz lub, że jest pantoflem, ale uwierzcie, że są faceci, których łapie za serce czyjaś osobowość dużo bardziej, niż zgrabna dupa.
Więc proszę obie strony, zarówno mężczyzn jak i kobiety. Przestańcie patrzeć na siebie nawzajem przez pryzmat prymitywnych rządz, a otwórzcie się bardziej na czyjeś serce i osobowość. Bo to w związku zostanie z wami na zawsze. Uroda przemija, pieniądze mogą się skończyć, a duch pozostanie. I możecie twierdzić, że do związku potrzebne jest seksualne przyciąganiezwiązane z atrakcyjnym wyglądem lub kasą. Ale jest wiele przypadków, gdzie jedna ze stron uważała drugą za kompletnie nie atrakcyjną. Lecz im dłużej tą osobę znała i odkrywała jej ukryte cechy, tym bardziej jej defekty przestawały się liczyć. Sama jestem 5/10 i choć nigdy nie szukałam na portalach przystojniaków ponad swoją ligę, to jednak pewnego dnia odezwał się do mnie facet bez zdjęcia. Napisał, że podoba mu się mój opis. Puerwsza myśl? Że skoro nie ma zdjęcia, to pewnie ma dużo kompleksów, więc z pewnością jest w mojej lidze, a jego opis był bardzo bogaty i ciekawy. Więc zaczęliśmy rozmowę. Po 3 dniach umówiliśmy się na spotkanie. On miał założyć czerwoną bluzę i dżinsy, po tym miałam go rozpoznać. I wiecie co?! Co przyszłam na miejsce, to jedyny facet jaki był tam tak ubrany, to był jakiś model Calvina Claina. Miałam ochotę uciec, bo miałam tak niską samoocenę, że byłam pewna, że to jakiś żart, albo że facet ma nierówno pod sufitem, że wybiera takiego paszczura jak ja. Jednak nie zdążyłam, zauważył mnie. Wtedy jeszcze nie wierzyłam, że można polubić kobietę za coś więcej, niż wygląd. Jednak na spotkaniu było wspaniale. I potem na kolejnym i na kolejnym. Jesteśmy teraz parą od roku i zbieramy na większe mieszkanie.
Tak więc uwierzcie, że człowiek to nie zwierzę, by ślepo kierować się instynktem i brać tylko idealnych partnerów. Czasy, gdy słabsze, gorsze jednostki odpadały, już się skończyły. Żyjemy w XXI wieku ludzie, nie w erze przed ewolucją. Tak samo niski, nieatrakcyjny facet ma szansę na związek, tak samo puszysta, nieatrakcyjna kobieta może znaleźć partnera. Tylko ludzie muszą się obudzić i przestać myśleć o innych przedmiotowo. Nie chce nikomu życzyć źle, bo nasi rodacy w historii naszego kraju już wiele wycierpieli, ale zazwyczaj wojny i inne katastrofy pomagały ludziom przejrzeć na oczy.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f3094bc0010a81b084b41f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
nasza ludzka natura nie jest taka i już wiele systemów upadło próbując ją zmienić
trzeba nauczyć się akceptować świat jakim jest i tyle, wszystko inne jest skazane na porażkę
xDDD
Ludzie się w tej kwestii nie zmienili od tysięcy lat i takie idealizowanie
No i też taka trochę idealizacja lat międzywojennych. To nie jest tak, że wraz z coraz większym rozwojem ulegamy degeneracji,
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie mogę się z tym zgodzić. W tamtym okresie mężczyźni:
- częściej niż teraz chodzili do domów publicznych, również, kiedy mieli żony
- bogaci mężczyźni często wykorzystywali swoje służące albo romansując z naiwnymi
Wybacz za pewną podejrzliwość wobec