Aktywne Wpisy
xeacaex +398
Wczoraj wieczorem prawie zginąłem ‚na Sebastiana’ na krajowej 7 na wysokości jakiejś wiochy przed Kielcami. Chciałem wyprzedzić ciężarówkę, ale widziałem auto w lusterku które strasznie z----------o, pewnie lekko z 250 km/h, więc poczekałem. Gdy wyjechałem na lewy pas to ‚magicznie’ ukazało się drugie które ledwo co wyhamowało (oczywiście BMW). Nie wiem, może to moja wina, bo nie sprawdziłem lusterka pierdyliard razy, ale wiem jedno - rzygam już jazdą autem po Polsce. Na
szynszyla2018 +37
No i pospane. 3 h snu XD zajebiste. Ale jak pójdziesz do dzbana lekarza to ci powie żebyś sobie zrobił kąpiel przed snem XDDD nie wiem skąd oni tych dzbanów biorą. #lekarz #bezsennosc
Pod koniec dnia wiebalem się kamieniste zejście przy elektrowni, zalało mi kajak, długo walczyłem żeby go wydostać ale tylko to pogorszyło sytuację, częściowo się odkształcił, udało mi się wynieść część tobołów a rybacy podłogi mi się wydostać i wezwali straż pożarna.
Im się udało jakoś kajak wydostać, na szczęście się naprostowal w miarę, a przynajmniej tak wygląda.
Niestety mam spore straty: straciłem sporo jedzenia, chyba jeden powerbank przestał działać i co najgorsze straciłem wiosło...
Teraz próbuje usnąć i jutro będę dokładnie analizował straty i głowił co dalej...
@szaman136: Mam nadzieję, że chociaż tych lionow Ci trochę zostało. Trzymaj się!