Wpis z mikrobloga

#wyprawakajakowa hej, dziś bez podsumowania bo jestem vwykonczony....

Pod koniec dnia wiebalem się kamieniste zejście przy elektrowni, zalało mi kajak, długo walczyłem żeby go wydostać ale tylko to pogorszyło sytuację, częściowo się odkształcił, udało mi się wynieść część tobołów a rybacy podłogi mi się wydostać i wezwali straż pożarna.

Im się udało jakoś kajak wydostać, na szczęście się naprostowal w miarę, a przynajmniej tak wygląda.

Niestety mam spore straty: straciłem sporo jedzenia, chyba jeden powerbank przestał działać i co najgorsze straciłem wiosło...

Teraz próbuje usnąć i jutro będę dokładnie analizował straty i głowił co dalej...
szaman136 - #wyprawakajakowa hej, dziś bez podsumowania bo jestem vwykonczony....

Po...

źródło: comment_1596740660XcoXtw2AcAfNdQp42dSMGl.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach