Wpis z mikrobloga

jak to robione ze świeżych, podgotowanych lekko ziemniaków i potem upieczonych i z piersi kurczaka marynowanej od rana XD ale mi #!$%@? teraz


@ciutka: co ty kłamiesz narkomanie mały te polędwiczki są z biedronki a frytki ociekają starym tłuszczem
@chcetylkoodpowiedzi: Ciekawe. W moim gronie, rozwoj wszystkich moich znajomych zaczal sie od tego ze przestalismy jarac codziennie trawe. Kazdy nagle zaczal miec ambicje do czegos wiecej w pracy.
@arkagham: no wybacz kolego. Ale jednak po trawie jestes opozniony w rozwoju. Wystraszony, raczej rzadziej podejmujesz ryzyko jarajac bo moze i jak jestes trzezwy to jest ok. To jak potem zajarasz za duzo czy cos, to sie cykasz ze moze zle zrobiles.
siedzę na tyłku

@ciutka bo masz gruby ten tyłek od tego gastro fembocie. Autodestrukcyjne zachowania u fembota xdd kto ci wgrał taka procedurę? Jakiś badboy któremu się oddałaś po blancie? Ja np. wczoraj się schlalem jak świnia i żyłem jak król, tylko teraz morda spuchnięta i kac ale niestety za dobro trzeba płacić
Maryhułana robi z Ciebie #!$%@?. Alkohol nie.

Przez Maryhułane nic sie nie chce. (Poza jedzeniem i zamulaniem przed kompem czy konsolo).

Nie znam nikogo kto notorycznie jara i robi cos co by mi imponowalo. Zazwyczaj nie maja jaj do robienia czegos bardziej skomplikowanego niz praca jesc dom spac praca


@Bintang: największy debilizm jaki ostatnio przeczytałem na wykopie albo marna zarzutka.

Alkohol TYLKO DLA PRAWDZIWYCH MENSZCZYZN
@Bintang: a po alkoholu za to włącza się agresor, zaś przy notorycznym spożyciu dochodzi do głębokich zaburzeń w neurotransmisji, więc porównanie bez sensu. Nie mówię, że marihuana jest magiczny środkiem motywującym, ale w porównaniu do alkoholu nie wypada wcale gorzej.