Wpis z mikrobloga

Nigdy nie planowałam ślubu, ale jeśli miałby już być to wolałam iść w miejsce aniżeli w gości tj gdzieś za granicą na plaży że skromnym ogniskiem, drinkami i owocami wśród samych najbliższych. Nie potrzebuję koscielnego, a samo wyobrażanie sobie że miałabym być w centrum uwagi wśród 100 gości (lub więcej) i ciągnięta ciągle do tańców i picia z każdym wujkiem kieliszka- mnie to przeraża.
Jak z wami jest? Chcielibyście być na jedną noc panem/panią młodą?
#slub #rozowepaski #niebieskiepaski #taksobiedumam
  • 40
  • Odpowiedz
@Silent_Mouse ja też nie chciałam wesela i bycia panną młodą a jednak zostałam i bardzo mi się podobało :) mieliśmy wesele na około 60 osób w bardzo uroczym miejscu, wszystko na luzie :) wszyscy zachowywali się na poziomie, nie było pijaństwa, wesele zakończyło się przed 4 rano, bo następnego dnia czekały nas poprawiny.
Bez zbędnego nadymania i z odpowiednim towarzystwem można robić wesele ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kloner11: na ilu bylas weselach i ile razy tak pomyslalas? albo twoja mama lub tato? czy wy jestescie akurat inni? na wesele jak sama nazwa wskazuje idzie sie bawic, a ze w naszej kulturze wiaze sie to z piciem i zarciem to cos zlego? po za tym co, 150 osob ma bezustannie siedziec wokol panstwa mlodych i robic wszystko zeby ci poczuli sie wyjatkowo? coraz bardziej bije od ciebie snobizm
  • Odpowiedz
@Silent_Mouse miałam dokładnie tak samo jak Ty, niedobrze mi było na samą myśl o byciu panna młodą. Na szczęście niebieski też nie chciał wesela.

Zorganizowaliśmy przyjęcie dla 25 osób, najbliższa rodzina i przyjaciele i było super bez spiny na luzie w urokliwym hotelu.
  • Odpowiedz
Serio az tak ciezko pousmiechac sie troche do ludzi, ktorzy zycza ci dobrze czy potuptac z nimi troche noga? Z twojego wpisu bije wrazenie, jakbys miala sie za kogos lepszego niz "te polskie robaki" tanczace do tandetnej muzyki disco polo.


@nieprawdopodobnainterwencja: nikt nie zmusza, ale jednak zrób, bo chcemy się pobawić he he
  • Odpowiedz
@general-lufa: mowie tu o sytuacji, w ktorej z losowych przyczyn jestes zmuszony zorganizowac takie wesele. podejscie opki przypomina mi ksiezniczke, ktora trafila na wesele wiesniakow i zamiast probowac sie z nimi bawic, powiedziec sobie w srodku "a co mi tam" wzdycha i spoglada z pogarda na tluszcze bawiace sie, co gorsza w tym przypadku, za jej pieniazki
  • Odpowiedz
@nieprawdopodobnainterwencja: co? XD
Gdzie do cholery tak napisałam bo zaczynasz mnie denerwować.
Napisałam że na czyichś weselach się świetnie bawię i w prezentach nie jestem skąpa. Aczkolwiek moje wesele wyglądało by zupełnie inaczej bo byłoby moje i partnera wyborem. Ale właśnie widze kto tu byłby tym egoistą bo przecież najważniejszy dzień w życiu ma być dla ciebie, a nie państwa młodych.
Lądujesz na czarno za swoją głupotę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Silent_Mouse: ja mam równo za rok (piątek 13 xd ) ślub. Miał byc obiad w restauracji ale wyszło finalnie że wynajmiemy mały dworek i będzie tam nocleg który jest nam potrzebny bo mieszkamy daleko od rodzin. Zapraszamy tylko najbliszych znajomych i rodzinę - wyszły nam 44 osoby. Chcemy grilla zrobić i seans filmowy z the room ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wszystko robimy tak aby się nam
  • Odpowiedz
@Silent_Mouse: tak, chcialbym. Uroczyste zaslubiny w jakims eleganckim miejscu (od biedy moze byc i kosciol) w towarzystwie rodziny i przyjaciół, a pozniej świętowanie do rana, tzn biesiada - jedzenie, picie, tance i durne zabawy. Jedno z wiekszych, niespełnionych marzen w moim zyciu.
  • Odpowiedz