Wpis z mikrobloga

Czy chcąc w przyszłości zatrudniać osoby do swojej firmy, powinienem zacząć na rozmowach pytać o poglądy ? typu "Uważasz się za kobietę, mężczyznę, psa, buldożer czy kanapkę z paprykarzem?"

Bo mówiąc całkowicie szczerze, mam problem wewnętrzny z zaakceptowaniem osób, które uważają, że istnieje ileś tam płci.

To w jaki sposób ludzie próbują wymusić na innych "tolerancję" sprawia, że nigdy w życiu nie chce mieć u siebie sytuacji, że to pracownik będzie mi narzucał swoje zasady na moim podwórku.

Czy może ja coś źle odbieram to dajcie jakaś merytoryczną odpowiedź.

#dzialalnoscgospodarcza #tolerancja #bekazlewactwa #lgbtqwerty #rownouprawnienie
  • 11
@TheStaw: Milion płci to efekt fakeów z tumblera plus nie zrozumienia takich określeń jak: płeć kulturowa, płeć jako spektrum, różne kryteria wyznaczania płci. Złe zrozumienie sex vs gender też nie pomaga.
@TheStaw: Jak pracownik ci narzuca swoją politykę to słabym szefem jesteś ;P

O poglądy ani o zboczenia nie pytaj bo to nie wchodzi w twoje kompetencje ale dla jasności zaznacz że ważnym punktem polityki twojej firmy jest dostarczanie produktu niezależnie od poglądów politycznych i uprzedzeń. Dotyczy się to też polityki pracowniczej wewnątrz firmy aby każdy niezależnie od swojego światopoglądu mógł realizować cele zawodowe.
Jeśli ktoś ma ciągoty do propagandy to już