[popo_von_kox]

Tak to wczoraj wyglądało. 24 minuty w górę, 5 minut w dół. Pierwszy raz od listopada 2019 latałem sam (przez te krótkie chwilę po tym jak wysiadali spadochroniarze), a w dodatku jeszcze za cudze pieniądze. Żyć nie umierać.

W zeszłym roku narzekałem, ale jak się z nią bliżej zaznajomić to w sumie ta Cessna 207 to bardzo przyjemny samolot. Taki nie za szybki, nie za wolny. Zabiera ponad pół tony spadochroniarzy, chce latać. Trzeba tylko uważać na temperatury silnika i wszystko jest okay.

Bo w zasadzie wywożenie skoczków polega na tym, żeby robić te całe "pilot thing" jak najszybciej i w nakazanych widełkach. Do startu to wiadomo - obroty max, ładowanie 36.5, czyli do czerwonej kreski i fuel flow 31 galonów na godzinę. Jak już jest trochę wysokości to zaczynamy grę o temperatury. Chodzi o to, żeby nie przekraczać 390F na najcieplejszym cylindrze, ale też nie wspinać się zbyt wolno. Czyli jak temperatury rosną to trzeba zmniejszyć moc, obroty, albo przyspieszyć. Jak temperatury są niskie to znaczy, że można troszkę docisnąć. I tak przez te kilkanaście minut wspinania się na 3 albo 4 kilometry.

Potem jest do rozwiązania jest matematyczne zadanie w stylu "Pociąg A wyjeżdża z miejscowości B..." o treści: Nad punktem zrzutu masz być na 3000 metrów. Teraz jesteś na 2400, wspinasz się 2 metry na sekundę. Jak duży łuk musisz zrobić, żeby być tam na zadanej wysokości. Za nisko nie dobrze, bo skoczkowie marudzą, za wysoko też nie dobrze, bo klubowy Avgas się pali na darmo.

Jak wszystko idzie zgodnie z planem to informuje się skoczków, że zostały 2 (Jak na filmach, można wydrzeć ryja: DWIEEEE MIIIINUUUUTY) a potem jedna minuta do zrzutu no i w umówionym miejscu daje znak "Skok". C207 jest małym samolotem, więc jak ekipa przesuwa się do tyłu, w kierunku wyjścia to dziób idzie do góry. Jak dziób idzie do góry to prędkość spada. Jak spada prędkość to może spaść i samolot. Trzeba więc uważać, żeby nie zrobić sobie kuku. Moment wyskoku to też interesujące studium psychiki ludzkiej i reakcji na stres. Szczególnie pasażerów tandemów. Część z nich właśnie pierwszy raz w życiu leci małym samolotem, albo w ogóle samolotem a teraz jeszcze będą z niego skakać. Jest czasem trochę krzyczenia, jakichś "Zdrowaś Maryjo" albo innych historii, które mogę opowiedzieć gdy się napiję, ale nie nadają się do utrwalania na innych nośnikach niż ulotna pamięć ludzka. Ja tam zawsze bardzo cieszę się, że zostaję na pokładzie. Jakoś mnie do spadochronów nie ciągnie.

No i koniec końców jesteś sam (chociaż to też warto sprawdzić) w tym pustym samolocie, 3 kilometry nad ziemią i trzeba wrócić. I to jeszcze wrócić tak, żeby nie popsuć maszyny, bo przez ostatnie dwadzieścia parę minut silnik pracował niczym koń nad morskim okiem. Teraz nie można go głupio schłodzić, bo metal też ma swoją odporność na zmiany temperatury. Nie może chłodzić się szybciej niż 60 stopni F na minutę. W związku z tym trzeba stopniowo zdejmować moc i uważać na prędkość. Ale gdy wszystko jest w normie to jest to najfajniejsza część lotu niczym Spitfajer. Ponad 300 km na godzinę, między chmurami, sam, na pustym, zarezerwowanym na wyłączność niebie. Jak na tym lekko przyspieszonym filmiku. Polecam.

Potem lądowanie pod okiem czujnej loży lotniskowych szyderców, którym nie wytłumaczysz koncepcji "positive landing", schłodzenie turbiny, tankowanie, załadowanie skoczków i znowu do góry. Bardzo przyjemny sposób na sierpniowy weekend.

#lotnictwo #odzeradoatpla #lotniczehistorie

[popo_von_kox]

@cecen nie ma przeciwwskazań. Kwestia zorganizowania i potem utrzymania uprawnień pilotów. Jeśli się nie mylę, a mówię z pamięci, to pilot żeby latać w nocy danym typem musi mieć 3 starty i lądowania w ciągu 90 dni.

[cecen]

A korzystacie z nowej pieknej RWY?

[bambus94]

@popo_von_kox: No to ładnie, wychodzi 1,2 bara. i spalanie 120l/h.

[PositiveRate]

@ShineLow: Jak pisałem swój komentarz to były może 4 plusy. Ale jak mówiłem - cieszę się, że wskoczyło w gorące.

[vogello]

@popo_von_kox: Ja wiem że lotnictwo itepe ale całe życie w pogardzie do temperatury w Fahrenheitach, tak zostałem wychowany. Team Kelwin. Szczególnie że już nikt nie definiuje F na podstawie zabaw z salmiakiem i woda tylko wylicza z temperatury w K/C

[Czu-Czu]

@popo_von_kox no elo (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[A.....l]

@popo_von_kox: Śmiechłem z tego DWIEEE MINUUUTY xD Dodać jeszcze rzygających skoczków z tyłu, kogoś wołającego mamę, kogoś całującego różaniec i mamy dopełnienie sceny.

[B.....m]

@popo_von_kox: No Panie za ten telefon trakcie latania to 5 punktów i 200zł. Proszę prawo jazdy, dowód rejestracyjny.

[Czu-Czu]

@popo_von_kox Marzy mi się taka sytuacja, że wyskakuję ostatni, a pilot chwilę potem daje ostro nura i ścigamy się do ziemii (ʘ‿ʘ)

[m_a_arc1n]

@popo_von_kox: pytanie kiedy wypuszczasz chem-trails?

[w.....a]

@popo_von_kox: Świetny wpis, wrzucaj więcej

[hrumque]

Cessna 207

@popo_von_kox: turbocesna rozumiem?
Kurde to jest jednak porażka jak większość boxerów. No może poza porsche. W subaru te same problemy ciągle - kontroluj temperatury, cuda zwidy egzorcyzmy, święcone szpilki do głowic - a i tak uszczelkę wydmucha na ostatnim cylindrze.
A tutaj ? ponad 8 litrów pojemności, a z tego ledwo 300KM, a i tak jak z jajkiem trzeba, i tak pada. Wpisując w google "cesna 206 en..." od

[r.....l]

Fajna zajawka. Gratuluję spełniania pasji, najbardziej gratuluję życiowej umiejętności przekonania kogoś aby za to płacił :)

[Robciqqq]

@popo_von_kox: zapomniałeś otagować #flightsimulator #pdk( ͡° ͜ʖ ͡°)

[polarbit]

Swego czasu byłem pilotem wożącym skoczków spadochronowych i tak samo jak Ty się podniecałem na początku przygody ale po jakimś czasie mi się znudziło. Te loty są bardzo rutynowe niestety :(

[Agrodonk]

@popo_von_kox: "Zazwyczaj życzy się takiej samej liczby startów co lądowań"
A nie na odwrót czasem :)? Takiej samej liczby lądowań co startów. Pozdrawiam

[M.....i]

Niestety nie nabijesz nawet 10% plusów i zasięgu "zesrałam się i śmierdzi".

@PositiveRate: łyso? xd

[PositiveRate]

@Matrioszkawkieszeni: Chyba że 3 razy pisałem o tym, że jestem zaskoczony, że się przebiło przez szajs ; d

[DzikiChleb]

@popo_von_kox zajebioza mireczku dajnie napisane wolaj na wiecej