Wpis z mikrobloga

Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na wepchnięcie w siebie 3000-3500 kcal dziennie bez zarzygania się?
Próbuję zyskać na wadze ale średnio jestem w stanie zjeść tylko około 2600-2700 kcal dziennie co odpowiada mojemu dziennemu zapotrzebowaniu. Każde przekroczenie bariery 2800 kcal kończy się uczuciem przesycenia i ciężkości, a po kilku takich próbach niestrawnością i w efekcie potrzebuję potem 'resetu' gdzie przez następny dzień-dwa jem mniej (ok. 1800-2000 kcal) bo mi po prostu niedobrze.
#dieta #kiciochpyta #pytanie potężne #mikrokoksy może też coś pomogą.
  • 12
@zysknetto:

- Najważniejsze zdiagnozować czy nie jesteś na coś chory - choroby układu trawiennego. Iść do gastrologa, porobić badania. Bo jeśli nie jesteś w stanie zjeść swojego zapotrzebowania to coś jest nie halo.
- Zwiększyć smakowitość potraw
- Mielić pokarm
- Ograniczyć błonnik
@Kasahara: Zapotrzebowanie mam około 2600 kcal i potrafię normalnie dziennie tyle zjeść ze smakiem, problem pojawia się gdy chcę dobić do albo przekroczyć 3000 kcal wtedy zaczyna mnie na następny dzień mdlić i jestem przesycony. Myślałem nad badaniami tylko nie bardzo wiem w jakim kierunku? chyba tak też zrobię, że poszukam dobrego gastrologa a później dietetyka.
@bellazi: @wojtek656: orzechy stosuję od samego początku, dziennie staram się dopychać nimi 500-1000 kcal.
Przy większych ilościach dzień po dniu stają się dla mnie dość ciężkostrawne (czasem odpuszczam na kilka dni jak czuje przesyt). Kostka żółtego sera też się u mnie sprawdza.
Myślałem własnie o czymś płynnym typu szejk, jedyne na co wpadłem to Nutridrinki (takie jak dla chorych w szpitalach) sprawdzałem mają średnio 300kcal w 125ml może to i
@zysknetto: ja bardzo lubie jogurty bialkowe, w ogole mnie nie syca a jeden ma 200kcal i 18g bialka. Dodatkowo slodycze, slodkie napoje w ostatecznosci jesli nie byles w stanie przejesc danego dnia. Lubie tez nalesniki, a do nich mozna dodawac wzsystko ale najlepiej z serem bialym na slodko.
Jeszcze jakbym mial wybierac najlepsze zrodlo wegli z tych bardziej popularnych pod katem latwosci przyjecia duzej ilosci kalorii to bym wybral bulki.
@zysknetto ja #!$%@? 700 na śniadanie, potem prawie 800 kurczak z ryżem, po drodze jakiś mak albo pizza koło 1000 i do tego sok pomarańczowy 400 i jakiś muller, i mam 3300 xD
Jak Kasahara wspomniał. Diagnoza czy nie masz rozjechanych flaków.
Dobrze wchodzą kaszki ryżowe dla dzieciaków (lekkostrawne, nie siedzą na żołądku)ale to drogie i #!$%@? nieekonomiczne.
No i zwiększać te kcal stopniowo a nie próbować z dnia na dzień #!$%@?ć 500 więcej. Tu dodać trochę tłuszczy, tam węgli. Małą łyżeczką a konsekwentnie.