Wpis z mikrobloga

@chosenon3: #!$%@? jak byłem młodszy to się nie patrzyło na tęczę pod względem ilości kolorów, bo kiedyś tęcza 6-kolorowa nie była symbolem inwazyjnej ideologii tylko pięknym zjawiskiem pogodowym. Jak patrzyło się na obojętnie jaką tęczę to na myśl np. przychodziły ludowe legendy o tym co jest na jej końcu. Ogólnie było fajnie, nawet jako ozdoba. Dziś przez ten cały ruch lgbt patrząc na tęczę nieważne ilukolorową to w głowie mam gejów,