Aktywne Wpisy
![ladylurkini](https://wykop.pl/cdn/c0834752/48a3b5d26068d2d02cd619f53b580e3e4848868ca8d1404671a3731f81ac7dcf,q60.jpg)
ladylurkini +53
co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?
![ladylurkini - co powstrzymuje was przed ubieraniem się w ten sposób?](https://wykop.pl/cdn/c3201142/42c73c1cbcd1060f58f5519611e077b0c54dc386693e98aecb08db991cef3647,w150.jpg)
źródło: temp_file6204024533954039088
Pobierz![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
A można, jak najbardziej.
I sprzedaje się on na tyle dobrze, że trafił na TOP11 bestsellerów Woblink!
https://woblink.com/ebook/paranormalne-prawdziwe-historie-nawiedze-n-michal-stonawski-189747u
#paranormalne #horror #ksiazki #czytajzwykopem #cedrikpisze #wygryw #chwalesie #empik #ciekawostkihistoryczne #chwalesie
źródło: comment_1596180444JuvW2JSiUyoidnV43bDjrr.jpg
Pobierz"Szkoda tylko, że wszystko to zanurzone
I ponieważ masz sceptyczny stosunek, tym bardziej będę ciekaw opinii (jeśli będziesz miał opinię krtyczną - również będę za nią bardzo wdzięczny!) :)
Patrząc nawet na pierwszą sprawę, Turza Wielka,
Staram się być otwarty na takie kwestie paranormalne - co zauważyłeś - ale wcale nie oznacza to, że bezkrytycznie w nie wierzę, jeśli książka tak sugeruje... hmm... to mój błąd, chociaż właśnie wiele osób mi piszę, że to widać, o czym mówię.