Ostatnio zacząłem trochę ćwiczyć i mam kilka pytań, ogólnie o mnie 180 cm wzrostu 80 kg wagi, nabity, naturalnie dość silny.
Sprawa wygląda tak, jestem naturalnie dość silny, ostatnio się trochę ulałem i chciałbym to zrzucić. Mam w miarę pojęcie o diecie itp liczenie kalorii, nie jestem totalnie początkujący ( ͡°͜ʖ͡°) ale mam kilka pytań do bardziej doświadczonych.
Więc dziennie robię około 8-10 km na pieszo, trenuję 2-3 razy w tygodniu. Siłka, kalistenika, dopiero zaczynam, ale idzie spoko.
Apka pokazuje, że spalam tymi aktywnościami dziennie około 700-800 kcal w dni treningowe i około 400 w nietreningowe (chodzenie dziennie 8-10km). Moja dieta to głównie białko około 3 g na kg, węgle tłuszcze, wiadomo.
W dni treningowe jem około 3000-3200 kcal kalorii, w nietreningowe 2000-2500. Raczej czysto, bez fast foodow itp. Tutaj moje pytanie, czy takie wahania kaloryczne są okej? Średnia dzienna z miesiąca wychodzi około 2400. Nie chcę się zalać jak świnka, ale chcę też budować mięśnie, tak zwana rekompozycja, jestem początkujący, więc póki co to jakoś idzie, mam coraz więcej siły, więcej dipów itp. Czy utrzymywać coś takiego czy może coś zmienić? Ogólnie chodzi mi o te wahania kaloryczne, czy tak może być.
Tutaj moje pytanie, czy takie wahania kaloryczne są okej?
@guffer: Bilans kcal można różnie liczyć, słyszałem opinie że i co drugi dzień można jeść w ogóle, byle się tygodniowy zgadzał. Ale długie przerwy od jedzenia grożą hipoglikemią przy wysiłku. Niektórzy też jedzą w NT tłuszcze i białko, albo do południa tłuszcze, a węgle po treningu (bo rzekomo wtedy mniej zalewa, gdyż organizm czerpie też energię ze swojego tłuszczu). Możliwości jest dużo,
jo dupia, faceci mówią, że wszystkie kobiety są takie same, a oni #!$%@?ą te teksty chyba z generatorów albo mają jakiś hive mind XD znajomość ~2 tygodnie xD
Ostatnio zacząłem trochę ćwiczyć i mam kilka pytań, ogólnie o mnie 180 cm wzrostu 80 kg wagi, nabity, naturalnie dość silny.
Sprawa wygląda tak, jestem naturalnie dość silny, ostatnio się trochę ulałem i chciałbym to zrzucić. Mam w miarę pojęcie o diecie itp liczenie kalorii, nie jestem totalnie początkujący ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale mam kilka pytań do bardziej doświadczonych.
Więc dziennie robię około 8-10 km na pieszo, trenuję 2-3 razy w tygodniu. Siłka, kalistenika, dopiero zaczynam, ale idzie spoko.
Apka pokazuje, że spalam tymi aktywnościami dziennie około 700-800 kcal w dni treningowe i około 400 w nietreningowe (chodzenie dziennie 8-10km). Moja dieta to głównie białko około 3 g na kg, węgle tłuszcze, wiadomo.
W dni treningowe jem około 3000-3200 kcal kalorii, w nietreningowe 2000-2500. Raczej czysto, bez fast foodow itp. Tutaj moje pytanie, czy takie wahania kaloryczne są okej? Średnia dzienna z miesiąca wychodzi około 2400. Nie chcę się zalać jak świnka, ale chcę też budować mięśnie, tak zwana rekompozycja, jestem początkujący, więc póki co to jakoś idzie, mam coraz więcej siły, więcej dipów itp. Czy utrzymywać coś takiego czy może coś zmienić? Ogólnie chodzi mi o te wahania kaloryczne, czy tak może być.
Pozdrawiam
#silownia #kalistenika #dieta #odchudzanie
@guffer: Bilans kcal można różnie liczyć, słyszałem opinie że i co drugi dzień można jeść w ogóle, byle się tygodniowy zgadzał. Ale długie przerwy od jedzenia grożą hipoglikemią przy wysiłku. Niektórzy też jedzą w NT tłuszcze i białko, albo do południa tłuszcze, a węgle po treningu (bo rzekomo wtedy mniej zalewa, gdyż organizm czerpie też energię ze swojego tłuszczu). Możliwości jest dużo,