Aktywne Wpisy
fsfdjf +9
szukam chłopa, oto co mogę od siebie zaoferować:
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
1. pełne uzębienie (nie licząc ósemek)
2. okazjonalne przebłyski moich chorób psychicznych
3. miękkiego psiura co kocha wszystkich to ciebie pewnie też pokocha
4. jedzenie jak będę miała ochotę akurat gotować
5. zamiłowanie do przemocy domowej
tylko poważne oferty
Mirku drogi masz te 22, 25, a #!$%@? mi w dupę, niech będzie, że nawet te 30 lat. Niedługo sobota. Ty zapewne jak co tydzień spędzisz ją w dziurawych gaciach przed kompem, zajadając się chipsami i pizzami z biedry (lub giuseppe jeśli jesteś bogolem). Ale Żaneta i Kryspin mają inne plany. Oni uderzą w plenerowy melanż, będzie ognisko, piwerka, narkotyki, kiełbaski, kiełbachy, serdle, może i jakaś parówka się trafi. Późną nocą, gdy wszyscy będą już pijani i znarkotyzowani, Żaneta i Kryspin znikną w mroku między drzewami by odbyć tzw. stosunek seksualny. Wielka, nabrzmiała i żylasta knaga samca alfa będzie w szaleńczym rytmie penetrować gorącą, lepką od soków miłości muszelkę spragnionej doznań dziewoi.
Gdy w końcu ich spocone, rozpalone ciała w ekstatycznym rozedrganiu uderzą o ziemię, ty również uderzysz. Pięścią w stół, tak mocno, że sąsiadka za ścianą pomyśli "znów ten dziwiak się #!$%@?ł i po pijaku mieszkanie demoluje".
Rozpoczniesz nierówny bój z genami, psychiką i ciałem. Nie będzie łatwo, ale na szczęście twoi przodkowie z dzikich stepów Rosji, poza śmiesznym mongol face przekazali ci również duszę prawdziwego stepowego wojownika. O tak, będziesz walczył, każdego dnia stając w szaranki z życiem. Gdyby Muramasa żył w dzisiejszych czasach, z pewnością byłby zaszczycony możliwością wykucia katany dla tak wspaniałego wojownika jak ty.
W końcu po pięciu latach staniesz przed lustrem i powiesz "Zrobiłem to. Jestem normikiem. " (tylko mi się tu nie napalaj na coś więcej, wygrywem nigdy nie będziesz).
I właśnie wtedy spotkasz ją. Żanetę z jej pięcioletnim synkiem Żanklodem. Umówicie się na randkę. Jedną, drugą, trzecią. Będziesz prawił jej komplementy o pięknych, zielonych oczach, piękniejszych niż najlepszej jakości matcha. Powiesz, że synek ci nie przeszkadza, wszyscy popełniamy błędy w młodości. Wszak sam jeszcze niedawno byłeś przegrywem, jak teraz mógłbyś oceniać czyjąś przeszłość? Nie będziesz naciskał na seks, wyszepczesz jej do ucha, że najpierw chcesz ją dobrze poznać i poczuć duchową więź. Ucieszy ją to.
W końcu jednak stwierdzi, że czas skonsumować związek. Napisze ci sms'a, że Żanklod jest u dziadków na całą noc, kupiła wino, ugotowała smaczną kolację i zaprasza cię na wieczór.
I wtedy ty wyślesz jej zdjęcie benka z podpisem:
NIE DLA P0LKI TO! DLA LOLITEK Z ANIME TO! BANKOMATÓW WŚRÓD CHADÓW SZUKAJ!
#harlekinydlaprzegrywow #blackpill #niebieskiepaski #rozowepaski #redpill
@Cesarz_Nieruhato: xD