Wpis z mikrobloga

@aikonek jak ma się coś zmieścić jak z lewej masz tam najczęściej inne auto. Żeby zmieścić się obok roweru musisz zostawić ten metr. Ten pas nie ma 3 metrów 50 centymetrów szerokości przecież.

To że często ludzie tam jadą na żyletki plus ktoś z lewego pasa robi miejsce jadąc po pasie wydzielonym dla tramwaju to inna bajka.

Czyli nie masz jak się zmieścić fizycznie autem obok roweru jak jedziesz prawym pasem, a
  • Odpowiedz
@Viking- No tak, ja to wiem. Jest tylko pewna drobna nieścisłość w tym co piszesz w odniesieniu m.in. do rowerów, bo ktoś nie wiadomo w sumie dlaczego, umieścił w art.2.7 pord słowo wielośladowych:

 ,,pas ruchu" - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;
  • Odpowiedz
@vertical noże dla tego, że na jednym pasie spokojnie mogą poruszać się dwa czy nawet trzy jednoślady? Przepisy dopuszczają taka sytuacje nawet dla rowerów pod warunkiem, że nie utrudniają ruch
  • Odpowiedz
Znowu radosna twórczość organizatora ruchu, ciekawe co ma znaczyć to szerokie czerwone pole, rowerzysta ma się zatrzymać na czerwonym świetle i przenieść rower w bok? XD A co, jak czerwonego swiatła nie będzie i trzeba się jakoś zmieścić na pasie za przejściem - szczerze mówiąc nie wiem, ale skłaniam się do tego, że pasy ruchu tworzą się od prawej krawędzi jezdni więc rowerzysta ma pierwszeństwo a jak auto nie może się zmieścić
  • Odpowiedz
@uzytkownik2560: taka sama linia pozioma przerywana jest na końcu i jednego i drugiego. Jeżeli obydwaj by jechali prosto to mogą bezkolizyjnie. Jeżeli rower chce przejechać z jednej strony na drugą to w tym momencie jest o tyle trudno że
a) musi zakomunikować że skręca
b) musi de facto wjechać na ten czerwony pasek przed autem - skrajnie niebezpieczne - bo auto znajdujące się już na pasku, przed rowerem, jest w strefie
  • Odpowiedz
@1435: w Australii na normalnej drodze dwupasmowej, często gdy ta zmienia się w jednopasmową (np. wjeżdżamy na terem bardziej podmiejski i nie ma potrzeby tylu pasów, albo wjeżdżamy/zjeżdżamy z drogi szybkiego ruchu) oba pasy się po prostu kończą, jest znak "Merge to 1 line". Nie ma tak jak u nas, że któryś pas "wygrywa" i jest kontynuowany dalej. Nie widziałem w związku z tym żadnych problemów, możliwe, że to przez kulturę
  • Odpowiedz
@1435: ja ci powiem największy fucklogic jaki istnieje :D

jedziesz sobie ulicą, bez pasa rowerowego, a za tobą jedzie rowerzysta

Przy skręcaniu w prawo musisz jemu ustąpić pierwszeństwa gdy on jedzie prosto

  • Odpowiedz