Aktywne Wpisy
![Nutellowa](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Nutellowa_9rxF6bYP8t,q60.jpg)
Nutellowa +75
Wypłata po corocznym salary review wpadła, więc #chwalesie że jeszcze chwila i osiągnę 10k netto, nie robiąc nikomu loda w pracy, bo mam szefową zamiast szefa XD A szkoda, bo bym dobiła tej okrągłej sumki ( ͡° ͜ʖ ͡°) #piekloperfekcjonistow
#korposwiat #pracbaza #rozowepaski
#korposwiat #pracbaza #rozowepaski
![Nutellowa - Wypłata po corocznym salary review wpadła, więc #chwalesie że jeszcze chw...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d7d2e1c771a97417bf961c57a91f89900ec6a9b5b10ce7009389bcff0fb4ad0e,w150.png?author=Nutellowa&auth=87f100d8648ac176b9f5630d845be26d)
źródło: Screenshot_20240426-111702~2
PobierzZawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kiedy odetniemy się od tych złomów z PRL'u?
Nasze dumne i "narodowe" nazwy pojazdów to strzał w kolano i anttymarketing. Ta cała nowa "Syrena" nazywa się Vosco S106EV, czyli nieco lepiej (choć producent nazwał się FSO Syrena xD), ale niestety jest zderzeniem VW Beetle'a z Fiatem 500 i Oplem Adamem.
I ten sam producent przedstawił wizję "Nowego Poloneza". I wszystko fajnie ale ten Polonez mi nie leży. Wszyscy wiemy, że to był gruz już na taśmie produkcyjnej i jazda na "nostalgii" dotyczyć może tylko małego wycinka rynku Polskiego. Ludzie urodzeni po "czasach" Poloneza raczej tego nie złapią a to młodsi ludzie chętniej wybierają auta elektryczne.
I taka #!$%@? logika do nazywania aut jest tylko w tym kraju.
Co zrobili Szwedzi z Saaba i Volvo? Wiedzieli, że ich język to połamaniec dla reszty świata, więc nazywali modele 9-3, 9-5, 9000 lub jak Volvo S40, S60, V70 itd. logiczne.
Włosi mają zaś piękny i melodyjny język, więc sobie zrobili Punto, Uno, Tipo ale też Pandę i cały świat umie to przeczytać. Z Cinquecento były problemy, to zmienili to na 500, bo 500 każdy sobie przeczyta po swojemu.
Niemcy raczej nie słyną z lubianego języka, więc albo nadają typowe dla Niemieckiego porządku nazwy w formie numerów - Seria 3,5,7, Audi A3, A4, A5 albo idą w nazwy uniwersalne jak Opel - Astra, Insignia, Kadett, Adam, Mokka, Corsa (to nawet z włoska xD).
Koreańczycy to samo - Mają #!$%@? język więc sobie zrobili nazwy w formie numerów i nazw międzynarodowych - Hyundai I30, I40, IX40, Elantra czy Kia Cee'd, Optima < -- no każdy sobie z tym poradzi. Japończycy podobnie - Nissan Almera, Patrol czy Honda Civic, Accord.
Nawet Ruski wiedzieli, że ich #!$%@? język się nie sprzeda i mają Ładę Niva, Kalina czy 2107. Te wszystkie nazwy są miękkie, łatwe do przeczytania na całym świecie i uniwersalne. Największy problem ludzie mają z Lamborghini, gdzie czytają Lambordżini a nie Lamborgiinii. Czy Huracan jako Hurakan no ale nie ważne, taki wyjątek. Maserati Gran Tourismo czy Quattroporte to już łatwiejsza sprawa. Lancia Ypsilion czy Delta też były łatwe i miłe.
A Polski? Polski język jest cholernie siermiężny. Absolutnie niemelodyjny i twardy.
Polonez <-- przez to Z na końcu nazwa jest taka... nieprzyjemna. Zagraniczniaki będą to czytać "Połlołniz" czy jakoś tak, no już jest trochę łamaniec.
Syrena <-- też to Y i R powodują, że nazwa jest twarda. Nie jest międzynarodowa, chociaż "Siren" to już do ogarnięcia. No ale znów słyszę zagraniczniaka co próbuje z Angielska "Syłenej" czy jakoś tak xD
Warszawa <-- To już w ogóle xD jakby Niemcy #!$%@? Opla Berlin albo Szwedzi Volvo Sztokholm. xD Jak zagraniczniacy mówią nazwę naszej stolicy to wiemy wszyscy. Warsaw znacznie ułatwia im sprawę. Wspaniałe SZ, które każdy czyta jako es i zet osobno. Wars zawa xD No nie..
Nysa <-- To by było spoko do przeczytania ale Nysa przez to Y jest taka jakaś #!$%@?, kojarzy się upośledzonym dzieckiem. zresztą Nysa tak też wyglądała xD
No i czekam na hit - Tarpan xD #!$%@? T, P i R w jednym słowie. #!$%@?. Takie siermiężne jak ten cały Tarpan.
Mam nadzieję, że producent szybko ogarnie, że o ile FSO przejdzie, choć trudniej to wymówić niż FIAT, gdzie skrót składa się w jedno ładne słowo (FISO już by lepiej brzmiało, ale u nas nie może być miękko tylko twardo) tak te wszystkie PRL'owskie nazwy już nie.
Nowa motoryzacja musi być nowa. Ludzi z nostalgią do poprzedniego ustroju, którzy mieli okazję jeździć Maluchem, 125p czy Polonezem jest coraz mniej. Nie można wiecznie patrzeć wstecz. O ile Beetle czy 500-ka to była kontynuacja udanych, wesołych samochodów, tak nasze smutne (bo Syrena ma smutny ryj, Polonez też wygląda jak typowy Janusz z "twarzy") gówna nie powinny być kontynuowane.
Ot co.
#samochody #motoryzacja #oswiadczenie #boldupy #gorzkiezale
źródło: comment_15959189608vqEHbcxW0WEJ2L9Eii9gF.jpg
Pobierzźródło: comment_1595919322pbtmD1fcjVBAJt1qo3PHlC.jpg
PobierzNo próśba jest tyle #!$%@? nazw
Kamiq > gówno > Polonez :)
1. Na export mogą się inaczej nazywać.
2. Do exportu i prawdziwie masowej produkcji nigdy nie dojdzie.
taki niemiec nazywa zjazd 1,2,3,4,5 itd
a u nas? u nas zjazd na autostradzie/esce nie ma numerka bo zostal nazwany po dziurze w jakiej sie znajduje. Na taki pomysl musial wpasc jakis zakompleksiony żłob z #!$%@? Dolnego. Nadac numer? Ni #!$%@? Mszczonow brzmi #!$%@? lepiej, albo Wiskitki bo to bedziej logiczne, przeciez zjad Wiskitki jest Morgach obok Starych
Śmiechłem xD