Wpis z mikrobloga

Siema Mirki. Prawko mam od kilku dni i wczoraj miałem sytuacje jak na załączonym obrazku. Ja i facetka z naprzeciwka skręcaliśmy w lewo. Skrzyżowanie stosunkowo małej wielkości. Lekko wcześniej ruszyłem ja i pojechałem taką drogą jak narysowałem czyli na minięcie się prawymi bokami. Myślałem, że facetka pojedzie tak jak narysowałem przerywaną strzałką. Ku mojemu zdziwieniu zatrzymała się i zaczekała aż skończę skręcać.

Nikt nie trąbił ani nic ale z jej kamiennej twarzy odczytałem myśli: "Co ty odp*erdalasz?". Dobrze zrobiłem czy powinienem coś zrobić inaczej? Cały czas myślę o tym xD

#pytanie #kiciochpyta #prawojazdy
MamADHD - Siema Mirki. Prawko mam od kilku dni i wczoraj miałem sytuacje jak na załąc...

źródło: comment_1595774266jWQO0HQUBcno5fy6z2eBQU.jpg

Pobierz
  • 11
@Dzyszla: Niestety nie spojrzałem gdzie pojechała, czy prosto czy skręciła :( Mam po prostu przeczucie jakieś, że może w jakiś inny sposób powinniśmy się minąć. Paradoksalnie na kursie nigdy nie miałem takiej sytuacji, praktycznie zawsze mijanka na prawe boki
@MamADHD dobrze zrobiłeś, jednak najlepiej zwolnić i jechać bardzo powoli i patrzeć czy ktoś z naprzeciwka ogarnia i robi to samo co my. Jak to baby drogowe to zawsze uważaj! No i uważaj czy za skręcającym nie jedzie ktoś kto chce na wprost i możesz nie zdążyć.
@MamADHD: Ja miałem nie tak dawno odwrotną sytuację - to znaczy lekko przesunięte boczne drogi, więc stwierdziłem nietypowo, że się wyminiemy na zakładkę (lewymi). Kobieta jednak chyba chciała prawymi bokami. W efekcie ja troszkę podjechałem, zatrzymałem się, ona też, spojrzeliśmy po sobie, ona się uśmiechnęła i zrozumiała chyba dopiero wtedy, więc taka mijanka była nie-płynna. Ale grunt to po prostu ostrożność z obu stron i nie jechać na pewniaka.