Wpis z mikrobloga

@motilal: nie znam jednej osoby z mlodego pokolenia, która miałaby żółtogłowego na ścianie, już nie mówiąc o pamiętaniu jakichkolwiek sentencji „drugiego po bogu”.. Boston globe prowadził swoje sledztwo za panowania JP2, kiedyś będziemy mieć ironiczny # ociepleniewizerunkuJP2
Z drugiej strony bardzo mi się chce śmiać, że ktoś myśli że eutanazja w PL będzie szlachetnym miłosierdziem podyktowanym troską o bliźniego a nie oszczędzaniem kasy w NFZ-cie.


@funkmess: Wiesz, teraz też można coś takiego zrobić, a podanie albo nie podanie jakiegoś leku po cichu jest dużo, dużo, dużo prostsze niż sfałszowanie świadomej zgody na eutanazję i nie wymaga niezależnej komisji. Bo może w Polsce jak w lesie, ale eutanazja generalnie
@funkmess: No dobra, ale to co się w takim razie zmieni na minus jakby tę eutanazję zalegalizować? Bo ta "niedobrowolna eutanazja" tak czy tak będzie robiona po cichu (znowu - po co fałszować całą ścieżkę jeśli wystarczy po cichu zrobić zaniedbanie, którego nikt się nie dopatrzy bo nie będzie szukać), a tak chociaż osoby, które naprawdę wolałyby śmierć od choroby mogłyby wybrać taką opcję. I one przeszłyby pełny proces, z psychologiem,
Ty z tego co co rozumiem wierzysz w jakieś konsylia, procedury, miłosierdzie rządzących itp bzdury i uznajesz że oni powinni mieć prawo decydować o Twoim zyciu, uznawać czy się jeszcze nadajesz na leczenie czy lepiej zaoszczędzić na terapi i #!$%@? to z kolegami na sympozjum w Hurghadzie.


@funkmess: Ale wszystkim chodzi o dobrowolną eutanazję. I to działa tylko wtedy, kiedy pacjent sam zgłasza taką chęć i przechodzi przez całą ścieżkę (i
@funkmess: Ja wierzę w to, że jeśli szpital chce się kogoś pozbyć to sobie z tym poradzi, z eutanazją czy bez. Rodzina zapewne też jest w stanie ogarnąć temat.

A samobójstwo przeprowadzone przez lekarza ma chociażby tę zaletę, że będzie tak szybkie i skuteczne jak to możliwe. Przy robieniu tego samemu, sporo może się nie udać.
@Trojden: z tym ze cierpienie uszlachetnia to chyba bardziej o pokonywanie swoich slabosci i przeciwnisci losu. Idac logika - mam jakies wady ktore sprawiaja ze cierpie, i pokonuje mnie co jest prawdziwym czlowieczenstwem.

Oczywiscie nie chodzi o takie absurdalne sytuacje jak eutanazja xD