Wpis z mikrobloga

@kawamintai: to skoro nie chcą podać to każda wspólnota ma OC - z racji działań tej wspólnoty doszło do uszkodzenia mienia - wnioskuj o numer polisy i dzwoń do ubezpieczyciela
  • Odpowiedz
Zarządca wspólnoty nie chce mi podać danych firmy


@kawamintai: a niby z jakiej racji? Wspólnota to m.in. Ty, a zarządca to tylko Wasz przedstawiciel. Nie ma żadnej podstawy, żeby Ci odmówić czegoś takiego.
  • Odpowiedz
@kawamintai kiedyś jadąc z Warszawy do Krakowa wyleciał kamyczek spod kosy spalinowej, kilku gości kosiło. Rozwaliło mi szybę w aucie, wycofałem do nich, najpierw się pluli ze to nie oni itp, powiedziałem ze wzywam w takim razie policję, dali telefon do kierowniczki a ona dała mi numer polisy oc którą miala firma kosząca. Szybę wymieniłem w aso. Ja bym. na Twoim miejscu zgłosił na policję uszkodzenie mienia. ze wskazaniem sprawcy i kto
  • Odpowiedz
Prowadzę firmę ogarniającą zieleń. Ubezpieczenie OC od takich sytuacji to podstawa, a niekiedy bezwzględny wymóg jasno określony w kontakcie. Nie wiem co podpowiedzieć. Policja prawdopodobnie zleje sprawę. Przyjmie zeznania, wysle Ci potem pisemko i umorzenie. Naciskaj zarządcę o wydanie danych firmy, jak się nie przyznają to pozew cywilny. Prawda jest taka, że podczas koszenia kamienie rozpędzają się do niesamowitych prędkości, odpryski są jak najbardziej mozliwe. Życzę żeby Ci się udało.
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: @sowiq: @fullversion: Informacji na temat koszenia nie było, prywatnego miejsca nie mam to typowe blokowisko. Wysłałem stosowne pismo poleconym do wspólnoty. @kinesin1000: nie będę bawił się w typowego polaczka drącego mordę, wolę załatwić pismami @masz_fajne_donice: o ile oprysk jest od normalnego zużycia to nie mam problemu, natomiast jeśli jest zrobiony w tak chamski sposób to jednak trzeba to ogarnąć
  • Odpowiedz