Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, jestem ciekaw Waszego zdania odnośnie prawie #zwiazki

Kiedy spotykacie się z kimś na randki, na których się już całujecie, piszecie z tą osobą 24h/7 ale nie padł temat związku jeszcze i że formalnie jesteście "razem", to jaki macie wtedy stosunek do innych dziewczyn/facetów? Nadal rozmawiacie sobie z innymi którzy mogą być Wami potencjalnie zainteresowani, bo nie jesteście jeszcze w związku i nie wiecie czy to wypali?

Jestem w takiej sytuacji i inna koleżanka np zaprasza mnie na wesele, jakaś chce ze mną jechać na rowery na cały dzień, jakaś pisze do mnie cały dzień. No i nie wiem czy to jest ok czy nie, że mam z nimi kontakt, ale z drugiej strony skoro to moje to jeszcze nie związek to chyba nie jest nic złego?

Co myślicie, jak powinni się zachowywać różowi i niebiescy w takim "przedsionku" związku będąc?

#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem
  • 5
@buty_weza: widać, żeś młody ( ͡º ͜ʖ͡º) Moim zdaniem w związek się wchodzi bo coś się do tej osoby więcej czuję. Tak więc jeśli z nią tylko całujesz się dla funu, a tak po za tym jest Ci obojętna to nie widzę tutaj sensu wchodzenia w związek i należałoby jej to powiedzieć bo ona może coś czuć więcej i robić se nadzieję. A ty masz pełno
@buty_weza:
Ja z szacunku do osoby, z która aktualnie piszę/flirtuję/spotykam się nie jadę na dwa (i więcej) fronty. Myślę, że to jest spoko podejście i sama dobrze się z tym czuję. Jeśli odmówisz komuś wyjścia na wino i powiesz, że to dlatego, że aktualnie z kimś innym zaczynasz jakąś relacje, ale nie wiesz, czy to wypali, to zrobi to dobre wrażenie (uczciwej, szczerej osoby) - wiem z doświadczenia. A jeśli się