Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Felixu: mam prawko 29 lat już i parę lat temu jadąc przez Warszawę stwierdziłem że albo ja nie potrafię jeździć albo tubylcy. We Wrocławiu już trochę lepiej.
Nie żebym straszył ale większe miasta mają specyficzny styl jazdy. Nazywany przez tubylców "dynamiczny" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Felixu: od razu to weź parę godzin doszkalających, żeby miał kto w razie ci nacisnąć hamulec ;p

W dużych miastach masz po prostu więcej zmiennych, które musisz uwzględniać w trakcie jazdy: tramwaje, autobusy, ścieżki rowerowe na skrzyżowaniach, większe ronda, #!$%@? taksówkarze itd. Nie ma się czego bać, bo inaczej, niż przez praktykę tego nie ogarniesz, ale początki muszą być mega uważne.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Felixu: Wzmożony ruch może trochę z początku wzbudzać lęk, ale z czasem się przyzwyczaisz. W dużych miastach na głównych drogach na każdych skrzyżowaniach są światła albo ronda (na trochę mniej uczęszczanych), wiec i tak jedziesz w miarę bezkolizyjnie.
@Felixu:
Raczej tak. Ja zdawałem prawko w Rzeszowie, a tam nic nie było skomplikowanego. W największym mieście jakim byłem to Gdańsk. W Gdańsku nic nie ma skomplikowanego poza tramwajami (prawie się w niego #!$%@?łem). Kraków i Warszawa już trudniejsze do jazdy.
@Felixu: To ja Ci powiem jeszcze jedną rzecz. W takiej Warszawie w niektórych miejscach pasy są tak wąskie, że swoim Chryslerem T&C ledwo się mieszczę. I to nie jest żart ( ͡° ͜ʖ ͡°)