Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: no to niezle. W ktorym to miejscu w Polsce? Ostatnio o tym rozmawialem z weterynarzem i chyba od 2016 nie bylo takich akcji. Z reguly pojawia sie jakies ogisko na chwilę i zaraz znika i z reguly jest to w danym regionie ogłaszane (jak właśnie u Ciebie). Tak przypadkowo mimo wszystko ciężko trafić na wściekliznę w Polsce. Szczegolnie u zwierząt typowo domowych.
@TheBloody moja żona z doświadczeniem medycznym mówi ze: idź do lekarza zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien co to za kot i jakie miał choroby. Zrób zastrzyk przeciw tezcowy i przeciw wściekliźnie. To może pomóc zneutralizować ewentualnego wirusa.
Czy ten kot mógł mieć wściekliznę? Miałem z nim kontakt i nie wiem czy biec do lekarza czy to mi coś odwala


Zawsze się zastanawiałem jakby to wyglądało, jakby zamienić duże koty (lwy, tygrysy, pumy etc) z małymi. Wtedy idziesz sobie na taką sawannę a tam goni Cie stado mały kotełów. Prawie jak w filmie atak szalonych bobrów.