Wpis z mikrobloga

Odnośnie tego screena z wpisu Justyny, który wrzuciła @Hannahalla.

No właśnie o to chodzi, ten wpis brzmiał bardzo sensownie, szkoda że działania wyglądają już zgoła inaczej. Działo się u nich źle, on zrobił to co zrobił, coś się skończyło i tyle. Temat powinien być zamknięty jak przystało na zrównoważonych dorosłych ludzi, a nie wywlekany do opinii publicznej i co jakiś czas, gdy atencja osłabnie podlewany "benzyną". Przecież ich dzieciaki bedą
  • Odpowiedz
gdyby odwrócić sytuację, to pewnie byś pisała, że ona go zdradziła, bo był z niego kawał #!$%@?. Zdrada jest zawsze nie w porządku, ale nikt nie ma prawa własności do swojego partnera. Rozeszli się i tyle. Skoro teraz jej tak #!$%@?, to prawdopodobnie w zaciszu domowym, gdy nikt nie widział i nie mógło to wpłynąć na jej reputację, #!$%@?ło jej dużo bardziej.


@zenekklocek: Przecież jej nie zdradził. W sądzie nawet
  • Odpowiedz
Nie wierzę w te fikołki mentalne wykopków, którzy z jednej strony skomlą "polka usprawiedliwia polkę", a w tym samym zdaniu piszą "no niby zdradzał matkę swoich dzieci, ale to na pewno była jej wina", hipokryzja level master xD
  • Odpowiedz
@Sajner: Wiesz co, tak jak ludzie mi piszą, że nie byłam materacem, tak i Ty nie byłeś :) On zaprzeczył, że małżeństwo się rozpadło przez kobietę bo już wcześniej się źle działo, bo nie jest jednoznaczne z tym, że swojej żony nie zdradził :) Tak jak mówiłam, dla mnie stwierdzenie "małżeństwo już nie istnieje" jest #!$%@? warte, bo słyszałam o sytuacjach w których faceci tak bajerowali, a w domu siedziała
  • Odpowiedz
@tomek001: Nie wiem, laska zachowuje się jak niezrównoważona, ona serio sobie nie radzi, i te groźby oraz inne reakcje są tego przykładem. Bliscy powinni ją zachęcić do skorzystania z pomocy specjalistów. Bo groźby śmierci to już nie są żarty, dobrze, że ona chociaż sobie z tego zdaje sprawę.
  • Odpowiedz