Wpis z mikrobloga

Zawsze kisnę jak ktoś się chwali w internecie swoim zakupem. Zazwyczaj opis jest w stylu "yerbiarze chwale sie zestawem zapraszam do oceny".
Na zdęciu jakies - no przyznajmy obiektywnie - g---o pokroju Guarani, Yaguara czy Verde Mate i go cisną w komentarzach, że coś ty kupił, przecież to skrapianka, pełno patyczków albo pełno pyłu a gość wie, że kupił g---o ale próbuje wybrnąć z tego jakimiś frazesami, że YY TO TYLKO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA NIE MUSI WAM SIE PODOBAC NIECH KAZDY SOBIE PIJE CO CHCE

syndrom wyparcia i brak odwagi do przyznania się do błędu
pewniak, że po pierwszym łyku stwierdzi ze to gowno ale bedzie zapewnial ze mu smakuje bo cos tam cos tam
mimo ze na 100% drugi raz tego nie kupi xD
#yerbamate
l.....y - Zawsze kisnę jak ktoś się chwali w internecie swoim zakupem. Zazwyczaj opis...

źródło: comment_1594934745EHWzHbXFzVTGPlk9oFIS3U.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Gdyby nie verde to raczej bym się nie wciągnął. Smak dla początkujących ok. Żadne pety w kałuży. Energia ok. Dobre na początek, jak wiadomo. Już do tego się wraca. Ale nadal mam bekę z wpisów typu. Tylko paragwajki !hur dur co za gunwo ;).
Próbuje teraz pipore. I chociaż smak ok i resta tez. To na pewno nie wrócę. Nie moje klimaty, jednakże namawiam by spróbować bo różni się od takiego pajarito
  • Odpowiedz