Wpis z mikrobloga

@finchharold: nie głosowałem na Dudę, więc mi nie jest wstyd, że na niego głosowałem. Retoryka z obu stron jest obrzydliwa, a każdy kto próbuje to wytłumaczyć jest nazywany symetrystą. Obaj dzielili Polskę i obaj zasługują na krytykę. Ja się po prostu źle czuję, że jedyne czym musiałem się kierować w wyborach była proeuropejskość Trzaskowskiego.