Aktywne Wpisy
KingaM +274
POLSKIE WESELA TO KWINTESENCJA POLACTWA
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
1. Imprezy w pałacach, gdzie 98% uczestników niedawno miało tylko obesrane gacie, a teraz szlachta w #!$%@?, wesele w pałacu kurłaaaa.
2. Sam wygląd pałacy. Jakieś #!$%@? obrazy zagłoby na suficie (pic rel), na podłodze obsrane płytki z OBI, do tego #!$%@? krzesła obciągnięte jakąś #!$%@?ą, białą tkaniną, pseudo mosiężne żyrandole z żarówkami, które wyglądają jak świece.
3. Wynajmowanie samochodów marek premium albo klasyków żeby przyjechać od
jonasz68 +13
Ludzie próbują nam wmówić że klasa wyższa to już te 7k netto i więcej, no wieć zróbmy zestawienie wydatków. Dwie osoby w big5 (bo tylko tam jest korpo i nie ma mentalności januszowskiej). Razem daje nam to 14k, osoby bez bogatych rodziców więc mieszkania nie dostały, dwójka dzieci.
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
Mieszkanie w miare nowe 70m2 - cena po wykończeniu na peryferyjnej dzielnicy załóżmy 15 000 za metr, przy wkładzie własnym 10% i kredycie na
Włóczył się środkiem ulicy nie widząc nic- miał koci katar, zaklejone oczy i nos. Przygarnęliśmy go z różową, w sumie długo się nad tym nie zastanawialiśmy. Pojechaliśmy do weta. Jego stan był marny, odwodniony, zaniedbany, brudny z kocim katarem i z świerzbem. Był tak spragniony, że w samochodzie z pragnienia wypił trochę wody mineralnej lekko gazowanej (była niedziela, nie mieliśmy nic innego).
Kiteł kichał bez przerwy, ciekło mu z nosa, oczu, na oko miał 3-4 tygodnie. Po jakimś czasie zbadaliśmy go na obecność FIV/FIB i wynik FIV (koci AIDS) wyszedł niestety pozytywny. Leki na białaczkę, zastrzyki co 2 dni przez 14 dni, potem co 10, z przerwami co około 2 miesiące. O kosztach leczeniach już nawet nie wspomnę. Bambus dalej marnie wyglądał ale żył i walczył. Straciliśmy już wcześniej kota, który miał FIV i podejrzewaliśmy najgorsze. Ale...
Bambus żyje! Drugie zdjęcie jest z dzisiaj. Nie przyjmuje już tyle zastrzyków- dostaje je tylko jak zaczyna kichać i leje mu się z nosa, głównie zimą spada mu odporność. Teraz ma przerwę trwającą kilka miesięcy od ostatniej dawki zastrzyków.
Pijcie z Bambusem kompot. Wprawdzie urodziny miał 3-4 tygodnie temu ale dla nas ma dzisiaj. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#koty #pokazkota #czujedobrzeczlowiek #dziendobry
@Traviu: też mam znajdę, jak to się da określić z ciekawości?
Komentarz usunięty przez autora
no i gościu masz plusa za szczerość XD
@DrEisLodreip: Do nieba to nam daleko (głównie poglądowo) ale dzięki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Koleandra: Okno jedno osiatkowane bo innych nie otwieramy w sumie.
@kretik112: Co tu kryć. xD Patrząc na stan kitka to wyszedł
Komentarz usunięty przez autora
Może dla ciebie jakiś tam kot z ulicy jest niczym, dla mnie to żywe stworzenie, które przez głupotę innych ludzi cierpi.
Wziąłbym chętnie kota ze schroniska gdybym mieszkał w mieście ale
Komentarz usunięty przez autora