Wpis z mikrobloga

  • 391
Nie mam siły robić dosłownie nic. Nic związanego z moimi pasjami, rodziną, znajomymi, odpisywaniem na wiadomości, nie mówiąc dopiero o spotkaniu się z kimkolwiek. Moje relacje przez to upadają, wszystkie po kolei. Każda najprostsza rzecz mnie przerasta, rano ledwo zbieram się z łóżka, żeby iść do łazienki. Często nie jem śniadania, bo siedzę i czekam na jakąś nadludzką, widocznie, siłę, żeby wstać i je sobie zrobić. Jestem chronicznie zmęczona. A najbardziej jestem zmęczona tym zmęczeniem. Oddajcie mi energię i radość do/z czegokolwiek. Dziękuję.

#gorzkiezale
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maudee: moze lekarz? i to nie zart, objawy typowe dla depresji albo przynajmniej epizodu depresyjnego, ewentualnie wypalenie, a rady typu "idz pobiegaj" albo "inni maja gorzej" to gwozdz do trumny;p
  • Odpowiedz
@Maudee: rozumiem, mam tak samo. Z tego co wiem, to jest to problem z zarzadzaniem serotoniny. I tak np telefon - internet/wykop.. (czytaj memy, spolecznosc do ktorej Cie ciagnie, potrzebujesz kontaktu, akceptacji) laduje Cie „sztuczna” serotonina, która niszczy Twoj uklad nerwowy. Jesli przed snem i po snie siedzisz na telefonie/komputerze po sprobuj to rzucic. Mi osobiscie brakuje dyscypliny, silnej woli i pewnie zrozumienia ludzi wokol, ktorzy pewnie moglibt pomoc..
  • Odpowiedz