Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@GlebakurfaRutkowski_Patrol: słucham? Znaczy pirat nie jest dla Ciebie złodziejem?


@OSH1980: Nie, nie jest.

kradzież to:
1. bezprawne pozbawianie kogoś jego własności; złodziejstwo, rabunek, grabież;
2. dawniej: rzecz ukradziona

A piractwo to:
1. bezprawne akty przemocy dokonywane przez piratów;
2. łamanie przepisów drogowych przy jednoczesnym stwarzaniu zagrożenia dla zdrowia lub życia innych;
3. czerpanie zysków z nielegalnego kopiowania i rozpowszechniania cudzej twórczości

Jak widać są to pojęcia które mają odmienne znaczenie
@OSH1980: Twórcy TPB nigdy nie byli złodziejami. Według prawa jedyny wyrok jaki otrzymali był za czerpanie korzyści z reklam. Oni stworzyli tylko platformę na której inni się wymieniali danymi, niektóre były legalne inne nie, ale TPB nigdy tych danych nie dystrybuował. W świetle prawa bliżej im do kogoś w rodzaju pasera, chociaż i to nie do końca pasuje. Dokładniej byłoby ich porównać do właściciela bazaru na którym cześć rzeczy się sprzedaje
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SzefJaszczurek: Myślałem że wszystko opisałem jasno, taka jest definicja. Ktoś za używanie lub dystrybucję nieautoryzowanego oprogramowanie nie dostanie wyroku jak za kradzież, nie zostanie też nawet prawdopodobnie nazwany w sądzie złodziejem bo te czyny jednak się różnią. Kradzież by była gdyby taki pirat poszedł do sklepu i ukradł płytę z jakimś softem, ale nie takie sytuacje mają na myśli ludzie którzy nazywają piractwo złodziejstwem.
@Pawcio_cukierek: czyli mówisz, że ktoś kto bez zgody producenta/dydtrybutora pozyskał dane dobro nie uiszczając za nie opłaty jest złodziejem, sie jeśli ktoś bez zgody producenta/dydtrybutora pozyskał dane dobro nie uiszczając za nie opłaty, tyle, że w internecie, to już złodziejem nie jest?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SzefJaszczurek: W pierwszym przypadku nie pozyskuje tylko zabiera. Kradnąc złodziej pozbawia kogoś czegoś i ten ktoś już tej rzeczy nie ma. Piracanie to nieautoryzowane kopiowanie, producent nadal ten program ma, można ewentualnie spekulować czy pirat kupiłby soft gdyby nie miał możliwości spiracenia go. To nie jest to samo co pójście do mediamarktu i wyjście z płytami dvd bez zapłaty.

Żeby nie było, nie popieram w żaden sposób piractwa, uważam że jest