Wpis z mikrobloga

@trzydrzwiowypentaptyk: Kolega po fachu z tej strony. Bez języka lokalnego nie da rady, dlatego w Europie zostają ci: UK ( tu zaczynałem szlify w zawodzie, sytuacja na rynku pracy teraz bardzo kiepska, nawet gorsza niż w Polsce, a lepiej nie będzie po braku umowy z UE, po Brexicie nie starczy ci punktów, bo nie masz kwalifikacji), Irlandia (tu nie powinno być problemu, ale Dublin jest cholernie drogim miastem), dalej Malta i
@trzydrzwiowypentaptyk: Zależy, jak chcesz przy czystym accountingu to ACCA jak najbardziej styka i to zarówno w UK, Irlandii czy Luksemburgu. Jak chcesz iść w stronę corporate finance, wycen to CFA do tego, a jak podatki międzynarodowe to ADIT, ale to kupę siana kosztuje - ja zaczynam to robić w przyszłym roku. Ale jak mówiłem wcześniej - Irlandia to najbardziej bezpieczne i perspektywiczne miejsce w dobie koronawirusa i widma Brexitu bez umowy.