Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Za radą naczelnych diviarzy wykopu @TestoDepot @programista1992 poszedłem na #divyzwykopem żeby stracić prawictwo.
Teraz mam rzeżączkę.
Chciałbym coś napisać o was ale nie przepuszczą przez anonimowe. Mam nadzieje że was zbanują.

#przegryw #seks #zdrowie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f06c9b20494883b11f22b65
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[==============..........................] 36% (85zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 87
@TestoDepot:

tak samo niektórzy postrzegają seks z prostytutką

ale co mnie to obchodzi? Ich sprawa.


Tak długo, jeśli przy tym nie krytykują prostytucji.

Chyba nie do końca ogarniasz, że można przychylnie wypowiadać się o korzystaniu z danej usługi ogólnie, a jednocześnie nie trzeba robić z divą wszystkiego i nie można powiedzieć, że twoim zdaniem akurat to konkretne zachowanie jest specyficzne.


A czy ja ci karze się z nimi całować? Poza tym
@Point6: coś nie klika - przedmiot krytyki jest inny. Gdybym tak stwierdził i jednocześnie sam to robił to miałbyś rację.
Co ma do tego sposób? Bo w tym momencie to jest ja o niebie, a ty o chlebie.
@TestoDepot:

To tak jakbyś krytykował gejów, ponieważ cię obrzydzają, równocześnie broniąc lesbijek, ponieważ one cię nie obrzydzają.


Tu też przedmiot krytyki jest inny. Jeden dotyczy lesbijek, drugi gejów. Jeśli dobrze rozumiem, nie uważasz tego za hipokryzje?
@Point6: W podanym przez ciebie przykładzie cały czas jest mowa o homoseksualizmie czyli chodzi o to samo zachowanie, zmieniają się tylko osoby (kobiety/mężczyźni) więc tutaj jak najbardziej będzie to hipokryzja.
@TestoDepot: Ok, nadal nie rozumiesz, więc podam inny przykład.

Naziści mordują Żydów, a potem Żydzi mordują Palestyńczyków.

Jeśli teraz uznać, że hipokryzja nie jest gdy przedmiot krytyki jest inny, to znaczy, że hipokryzją nie jest również, gdy "przedmiot" mordowania jest inny. Żydzi byliby hipokrytami tylko wtedy, gdyby mordowali Żydów. Gdyby zrobili teraz holokaust Palestyńczyków, czyli między innymi mordowali ich za pomocą cyklonu B, to wtedy nie byliby hipokrytami, bo przecież to
@Point6: ale to ty podajesz cały czas to samo zachowanie (tu mordowanie czy wcześniej homoseksualizm), a nie ja.
Nie przedmiot mordowania tylko podmiot (kto jest mordowany/morduje).
I o to się tutaj rozchodzi - przedmiotem jest tutaj działanie, czynność, a podmioty to ludzie.
@TestoDepot:

ale to ty podajesz cały czas to samo zachowanie

przedmiotem jest tutaj działanie, czynność, a podmioty to ludzie.


No tak. W twoim przypadku przedmiotem, czynnością jest Krytykowanie w ten sam sposób.

Inny jest podmiot. Człowiek całujący się z prostytutką, a człowiek uprawiający seks z prostytutką.
@Point6: już prawie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Krytykowanie, ale to są dwa różne zachowania, rozne czynnosci, nie widzisz tego? Wizyta u prostytutki nie oznacza jeszcze, że będzie jakieś całowanie.
@TestoDepot:

Wizyta u prostytutki nie oznacza jeszcze, że będzie jakieś całowanie.


A ty wciąż nie rozumiesz, że tu nie o samą krytykę chodzi, lecz o sposób krytykowania. Gdybyś krytykował pocałunki w inny sposób, to wtedy nie byłbyś hipokrytą.

Np.

Pocałunki z prostytutką są głupim pomysłem, bo to 100% szansa na HIV.

W tym przypadku, nie było tu nigdzie hipokryzji. Ale ty krytykujesz pocałunki w taki sam sposób, jak inni prostytucje. Problemem
@Point6: no więc właśnie - przedmiot krytyki.
Dlatego twój zarzut hipokryzji imho bez sensu, bo gdybym krytykował diving i sam korzystał jednocześnie to miałbyś rację, nie wiem ile razy mam ci powtarzać.
Obrzydzaja mnie też np. stopy, a innych to jara.
Możemy się tak kłócić, że coś dla kogoś to perwa, a dla kogoś nie i nikt nikogo nie przekona, bo to są upodobania, to jest subiektywne.
@TestoDepot

Dlatego twój zarzut hipokryzji imho bez sensu, bo gdybym krytykował diving


Ale twoja hipokryzja nie polega na krytyce, lecz jej sposobie. Pisałem ci kilka razy, a ty ciągle nie rozróżniasz tej prostej różnicy. Jest może ona niewielka, ale ma ona ogromna znaczenie.

Po drugie popełniłem błąd, i miałem wpisać tam podmiot krytyki.

Przedmiot: Sposób krytyki.
Podmiot: Pocałunki/Sex

Przedmiot ten sam, podmioty są różne.
@TestoDepot: Rzeczywiście, w tym przypadku mój błąd.

Ale ja nigdzie nie napisałem, że twoja hipokryzja polega na posiadaniu takiego samego przedmiotu krytyki. Bo to oczywiście nie jest prawda. Twoja hipokryzja polega na takim samym sposobie krytyki. Sposobie, nie przedmiocie.

Twoja argumentacja byłaby prawdziwa tylko wtedy, gdybym wytykał ci właśnie przedmiot krytyki, ale ja nigdzie tego nie robiłem.

Mój pierwszy komentarz odnośnie tego:

On sam często broni divingu, choć nie przeszkadza mu