Wpis z mikrobloga

  • 92
To jest dramat, ćmy monstrualnych rozmiarów wylatują jedna za drugą. Moskitiery w drodze, ale czegoś takiego w życiu nie widziałam. Najgorsze jest to, że PANICZNIE BOJĘ SIĘ CIEM. Nienawidzę tego robactwa lecącego na oślep w twarz, włosy i dźwięku odbijania się od sufitu. Ćmy mają po 7-9cm, one są naprawdę ogromne i naprawdę przerażające. W Warszawie plaga, najwyraźniej dotarła do łódzkiego. ()
  • 48
  • Odpowiedz
@batgirl: narzeczona wczoraj wniosła pranie, które do wczoraj suszyliśmy zawsze na balkonie (Mazury here). To był koszmar, nagle, po zdjęciu jednej rzeczy z wieszaka, z ubrań wyleciało 18 (osiemnaście!!!111) ciem wielkości mini nietoperzy. Przyznam się szczerze, że po zamknięciu pokoju, zanim wcieliłem się w rambo z dwoma zabójczymi klapkami, dobry kwadrans zbierałem się do ponownego wejścia do "zaćmionej" części chałupy. Walka trwała dobry kwadrans i nie obyło się bez ofiar
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@batgirl: @tokka: Aj bez przesady - takie motyle, tyle że nocne i dodatkowo zupełnie niegroźne.
Ja tam nie znoszę tych latających chrząszczy - te wszystkie czarne robale i ostatnio nawet jakieś brązowe, które wpadają przez okno by sobie łazić po wszystkim.
O albo skorki, to są dopiero #!$%@?.
Ale żeby ćmy?! Te puchate śmieszki, które obchodzą tylko LÄMPY w twoim domu?
XD no bez przesady.
tellet - @batgirl: @tokka: Aj bez przesady - takie motyle, tyle że nocne i dodatkowo ...

źródło: comment_1594105319mrI7Irdcd5GOVtJwtpKk9S.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Przecież ćmy są zajebiste. To nocne miłe puchate motyle. I mają spoko mordki. Ludzie, co z Wami? Jak macie w ciągu dnia motyle na kwiatach to och i ach, ale jak w nocy zobaczycie ćmę, która nic Wam nie zrobi to załącza się Wam strach lub chęć mordu. Dlaczego? :-(
  • Odpowiedz