To jest dramat, ćmy monstrualnych rozmiarów wylatują jedna za drugą. Moskitiery w drodze, ale czegoś takiego w życiu nie widziałam. Najgorsze jest to, że PANICZNIE BOJĘ SIĘ CIEM. Nienawidzę tego robactwa lecącego na oślep w twarz, włosy i dźwięku odbijania się od sufitu. Ćmy mają po 7-9cm, one są naprawdę ogromne i naprawdę przerażające. W Warszawie plaga, najwyraźniej dotarła do łódzkiego. (・へ・)
@batgirl: bez kitu, w ćmach jest coś przerażającego, to ich obijanie się o wszystko i panika w locie, która się też człowiekowi udziela, gdy taką ćmę zobaczy D:
@batgirl: ogólnie to nawet strasznie nie wyglądają te ćmy z Warszawy i żadne inne polskie z tych dużych. I całkowicie niegroźne. Ten z obrazka to dopiero straszny dżentelmen
to tylko ćma Creatonotos gangis, która żyje w Azji i Australii. To, co odróżnia je od innych, całkiem zwyczajnych ciem to, że męskie osobniki wypuszczają z podbrzusza wielkie odnóża, które służą rozsiewaniu feromonów i wabieniu samic. Dla ludzi jest zupełnie niegroźna.
Mirki i Mirabelki, jutro będę pierwszy raz w Szczecinie na dwa dni. Co polecacie zobaczyć? Jestem z koleżką Anglikiem więc fajnie by było ogarnąć coś ciekawego i pokazać mu Polskę z fajnej strony #szczecin #podroze
Komentarz usunięty przez autora