Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do ludzi z #zamosc (i nie tylko do nich).
- na ile dni warto do Was wpaść z różowym paskiem? Żeby pozwiedzać na spokojnie.
- są jakieś trasy rowerowe na 20-40 kilometrów? Dla osoby, która jeździ od niedawna i wolałaby unikać tras, gdzie jeździ więcej niż 1-2 samochody na minutę?
- polecacie jakiś jednodniowy wypad w góry od Was? Tak na max 2.5-3 godziny jazdy autem z miasta. Dla osób o przeciętnej kondycji, trasa najlepiej na jakieś 6-10 godzin.
- jakie miasto, poza #lublin ,warto zwiedzić? Albo jakieś miejsce warte odwiedzenia w okolicach do 100km od Zamościa. W szczególności wszelkie miejsca związane z przyrodą.
#podroze
  • 10
@venomik: A skąd jesteś? Lublin, góry, rowery (Roztocze), to wszystko jest w dużej odległości od siebie, chce Ci się tyle jeździć? Zwłaszcza w góru, nie jestem za dobry w geografię ale nie ma tu gór XD.
Z mojego doświadczenia powiem że do Zamościa przyjeżdża się na niedzielę po śniadaniu i wraca późnym popołudniem XD.
Możesz sobie obczaić Hutę Szumy, nie pamiętam ile to jest z Zamościa, ale obowiązkowy punkt w wycieczce
A skąd jesteś?


@Karzbig: Jesteśmy z Poznania. Do Zamościa przyjedziemy autem, rowery na dachu.
Szukamy sobie wypadu na 10 dni, gdzie jednocześnie zwiedzimy sobie z dwa miasta, jakis wypad (albo dwa) w góry w tym wyjezdzie. Sporo fajnych slow slyszelismy o Zamościu, stąd moje pytanie.
Rok temu byliśmy w Olsztygnie, było spoko, ale zalujemy, że bez rowerów było.
@venomik tak jak reszta mówi, sam Zamość to jeden dzień zwiedzania. Poza tym względnie w pobliżu przyrodnicze bogactwo Roztocza, w tym wiele spokojnych tras rowerowych po okolicznych wioskach. Przy czym trzeba pamiętać, że takie miejscówki znajdują się około 30-60km od Zamościa i może lepszą bazą wypadową w kontekście rowerów byłby np. Zwierzyniec. Pozostałe miejsca, o które warto zahaczyć (to nie jest kompletna lista): Susiec i szumy na Tanwii, Czartowe Pole, kamieniołomy w
@venomik: Kolego jeśli lubisz głuszę i urokliwe derewniane cerkiewki oraz zarośnięte cmentarze polecam trasę wzdłuż granicy.
Lubycza Królewska, Hrebenne, Prusie, Werechata, Horyniec, Stare Brusno, Radruż (to tylko niektóre z wsi). Spokojnie zajmie Ci to jeden dzień. Na prawdę warto!
@venomik: Kolego na pewno nie zamość jako baza wypadowa, bo to najgorsze co możecie zrobić. Zamość to na max 1 dzień ;) Ogarnijcie sobie coś w okolicach Krasnobród <-> Zwierzyniec. Stamtąd będziecie mieli bardzo fajna bazę wypadową. Niestety, ale nie ma tras gdzie będzie mały ruch samochodowy. Tras będziecie mieli baaardzo dużo. W góry to bieszczady i jakąś połoninę zaliczyć (na pewno nie tarnice). Warto zobaczyć bełżec
@venomik: Tak jak pisali koledzy, polecam Zamość na jeden dzień, można tam przenocować. Później warto się przemieścić do zwierzyńca, suśca. Tam jest gdzie jeździć i co zwiedzac. Mieszkam tutaj i sporo jeżdżę rowerem.
@Karzbig: @kfffasny: @Solidly: @mrololl: @surf: @piant:

No to Was posłuchałem i faktycznie zarezerwowaliśmy sobie miejsce na kilka dni w Zwierzyńcu. Nie wiem co dalej, wstępnie może się przeniesiemy na kilka kolejnych dni bliżej gór. Wstepny pomysł to Sanok, ze względu na bliskość Bieszczad oraz kilka atrakcji w samym mieście.
Zapisałem sobie wszelkie polecane miejsca niedaleko Zwierzyńca. Jeśli ktoś chciałby coś jeszcze polecić to chetnie posłucham. Chodzi
@venomik: w Zwierzyńcu odwiedź koniecznie browar i spróbuj lokalnego piwa o takiej samej nazwie Zwierzyniec :)
Niedaleko Zwierzyńca ok 10km rowerem jest Florianka gdzie zobaczysz koniki polskie (czy jak tam się one zwą) a przy Roztoczańskim Centrum Naukowo Edukacyjnym masz fajną wieżę widokową, jak będzie ładna pogoda to warto odwiedzić.