Wpis z mikrobloga

@Grzesio87: najlepsze jest to, że wykopki #!$%@?ły się do wibracji w mercu, a w tesli model X wszystko się sypie i serwis nic nie widzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) A naprawa lakiernicza z pomocą naklejki to jest giga beka. Noi serwis który ma cię w dupie. Nie wiem co Ci ludzi mają w głowie, którzy pchają się na te miny ( ͡° ͜ʖ ͡°
@Grzesio87: A ty myślisz że w innych markach nie występują egzemplarze których aso nie potrafi naprawić albo części czy też wyposażenie zużywa się ekstremalnie szybko? W jakim ty świecie żyjesz. To takie twoje hobby czy co?
@Quantuum: Kogoś dupa piecze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Korzystałem z usług ASO kilku marek. Nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Samochody są generalnie skomplikowanymi urządzeniami. Ale ładowarki z gównolitu chiński gówno tablet z pamięciami emmc i łatanie lakieru naklejkami mogli sobie odpuścić, bo to jest już żenujące i nie przystoi w samochodzie za 400k. Samochód, który pod kątem awarii zachowuje się jak 26 letnia beema sklejona
@Grzesio87: gdyby te tesle nie były z gówna to kosztowały by pewnie minimum coś w okolicach polskiej ceny taycana 4s, który moim zdaniem jest jedynym wartym uwagi elektrykiem w cenie 500+ XD Wszystko inne to #!$%@? kasy w błoto ( ͡° ͜ʖ ͡°)