Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Ja #!$%@?ę, jaka drożyzna nad tym naszym polskim morzem. Nie wiem jak ja się pobieram po takim rachunku za obiad dla dwóch osób, masakra.

A tak na serio to widzę w ostatnim czasie jakąś zmasowaną akcję szkalowania polskiego wybrzeża m.in. właśnie za ceny. Prawda jest jednak taka, że ludzie to kretyni i albo nie potrafią sobie zrobić jakiegoś prostego researchu, albo nawet zwykłego cennika nie umieją przeczytać.

Nie wiem gdzie wy jadacie, że płacicie za obiad więcej niż nawet te ~120 zł.

Kupiłem też 10 wędzonych śledzi i jednego pstrąga za oszałamiające 20 zł. Kurde, nawet wędzony węgorz był po 140 zł za kilogram co jest względnie normalną ceną jak za miejscowość turystyczną i lokal tuż przy morzu.

Malkontenci, wszędzie malkontenci.

Pic. rel. żarcia w komentarzu.
#podroze #podrozujzwykopem #polska #polskiemorze #turystyka #niepopularnaopinia #gorzkiezale
Krupier - Ja #!$%@?ę, jaka drożyzna nad tym naszym polskim morzem. Nie wiem jak ja si...

źródło: comment_1593938030Bj917kZnc6eLjb0Oqkp1YH.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@Krupier: jprdl ile jeszcze bedzie wrzucac paragony, jak cie nie stac to siedz na dupie w domu i nie rob tlumu w miejscowosciach turystycznych

@pinky_a_mozek: jprld (?), ile jeszcze minie czasu zanim ludzie nauczą się czytać ze zrozumieniem?
  • Odpowiedz
@Krupier: 120 zl to płaci sie za obiad w fajnej knajpie a nie za frytki z ryba u Janusza wykopki tylko #!$%@?ą głupoty bo większość z nich dopiero skończyła 15 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krupier: to jeszcze spoko, i nawet nie bardzo drogo, w dodatku znałeś cenę z góry. Kilka lat temu byłem w Kołobrzegu i rybka była po 7 zł... za 100g. I do końca nie wiesz ile zapłacisz, kiedy jest ważona i jak. Do tego ziemniaki 7 zł i surówka tyle samo. W Grecji za 20 EUR w ubiegłym roku mieliśmy sałatke z fetą, wielki talerz sardynek, dużą rybe na dwoje, frytki i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fotograf_warszawiak: mi nad naszym morzem brakuje właśnie jedynie tego "zwyczaju", że sobie wybierasz konkretną rybę i tą właśnie ci przyrzadzają. Ale poza tym nie jest wcale tak źle jak to się próbuje sugerować.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Krupier: ale ty nie rozumiesz, ze ceny w tamtych przypadkach były w miarę niskie bo podane za 100g, a klener przynosił prawie 1 kg szlam.


@Pilaf: no nie, nie było tak.
  • Odpowiedz
@Krupier: co nie było? ja czytałem wszystkie wpisy na ten temat i okazywało sie że jednak janusze robili ludzi w #!$%@?. myśle, ze większa ilość osób dałaby sie zrobić. Ja bym nie przyjął tego zamówienia, ale duzo osób nie jest asertywnych i nic by z tym nie zrobiła.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pilaf: no nie było tak, że dostałeś "1 kg szlam".

Są knajpy, które żerują na naiwności ludzi, ale są też normalne gdzie zjesz za normalne pieniądze. Ale to dokładnie tak samo jak za tą mityczną i idealną granicą - też cię mogą zrobić w ciula.

A ogólna narracja w mediach jest taka, że u nas to tylko i wyłącznie syf, drogo i oszustwa. No nie jest tak.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Prawda jest jednak taka, że ludzie to kretyni i albo nie potrafią sobie zrobić jakiegoś prostego researchu, albo nawet zwykłego cennika nie umieją przeczytać.

@Krupier: zrób jeszcze research kiedy nie można łowić dorsza XD bo kupiłeś "świeżą" rybkę prosto z morza wyśmiewając się z innych XD

@py-jter: gdzie ja napisałem, że kupiłem świeżo złowioną rybę? Iksde iksde

Umiejętność czytania ze zrozumieniem tak bardzo leży w narodzie.
  • Odpowiedz