Wpis z mikrobloga

Dziś swoje symboliczne 10. urodziny obchodzi Felicja, kotka, której by nie było tutaj z nami, gdyby nie wykopki.
Dokładnie 5 lat temu ją znalazłam i z waszą pomocą udało się ją uratować, doprowadzić do stanu używalności. ;)


Jest ze mną we wszystkich dobrych i złych momentach, wspiera mnie na swój koci sposób...

Jest inna niż wszystkie koty #pdk - reaguje na imię, przychodzi, gdy się ją woła, nie wykazuje agresji- można jej dokuczać, budzić i nawet, jak się niechcący stanie na ogon, nie piśnie słowem.

Po wypadku zostało jej ciężkie zeskakiwanie (po zeskoczeniu z łóżka się ślizga i jest takie "łup", że chyba sąsiedzi to słyszą xD ), mało sprawne tylne łapki podczas zabawy (prawie w ogóle nie rusza tylnymi łapkami, nie "odpycha"), często widoczna trzecia powieka w lewym oku, leżącym obok dziurki w nosie, przez którą była przeprowadzona rurka do karmienia i z tego samego powodu [rurki], szybciej jej się lewe ucho brudzi (podejrzenie, że może błona bębenkowa została przerwana czy coś). No i się czasem ślini (zazwyczaj, jak jest jej dobrze :D ), nie wiem, czy przez brak przednich zębów, czy przez szycie (w dwóch miejscach miała żuchwę naprawianą).

No i to chyba na tyle, mam nadzieję, że za 5 lat będę mogła podobny post dodać. :)

#felicjazdrowieje #pokazkota #kot #koty #urodziny
ostrzyjnoz - Dziś swoje symboliczne 10. urodziny obchodzi Felicja, kotka, której by n...

źródło: comment_15937951713IRzzhGQiSrAjxUf8khmXZ.jpg

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bitcoincoiner: Jak Ci inny użytkownik powiedział, to jest adresówka, nie dzwoneczek, doskonale wiem, że to jest bardzo zły pomysł.

@tasiorekk: Oficjalnie to jest ta łatwo rozpinająca, więc nie powinna stanowić zagrożenia.

Nie męcz nie męcz.
A jak przypadkiem by przebiegł między nogami, to szukaj wiatru w polu. Ktoś zobaczy kota, weźmie
  • Odpowiedz
@xvovx: @ArcyPrzegryw: Ja podziękuję za życie 100 lat, jeśli miałoby to wyglądać tak, że będę niesprawna fizycznie lub psychicznie.
Mam babcię, która mając ponad 80 lat, robiła w polu. I nagle, w którymś momencie, przeskok. Teraz ma 90 lat i jedyne co robi, to wstaje z łóżka, żeby iść do toalety. Już nic nie gada, nie ogarnia, kto żyje, kto nie, kto się urodził, jaki dzień, co robiła
  • Odpowiedz
@xvovx: No ja słyszałam o Pani z moich okolic, która miała setkę i jeszcze rowerkiem codziennie 15 km robiła.
Tak to bym mogła żyć, o ile jak mówię, nie będzie jakiejś wojny, czy nie wiem, będę sama w domku na wsi mieszkała, i nagle powódź.
  • Odpowiedz