Wpis z mikrobloga

@CZARNYCZAREK: który bóg? Ten, który jest akurat popularny w naszej części świata/kulturze/czasach w których żyjemy/rodzinie/kręgu znajomych( ͡° ͜ʖ ͡°) Przemyślcie sobie ile już było wymyślonych przyjaciół(bogów) do tej pory na świecie. Ile z nich nie dotrwało do dzisiaj. Ilu z nich miało wyznawców, którzy składali w ofierze zwierzęta, jedzenie i innych ludźi!( ͡° ͜ʖ ͡°) Oni byli tak samo przekonani, że ich bóg
  • Odpowiedz
@ewaaaxxx: bo zazwyczaj stwierdzenie "bóg nie istnieje" oznacza w skrócie "na podstawie dostępnych dowodów przedstawionych bóg nie istnieje lub nie manifestuje się w zauważalny sposób, co w praktyce nie jest odróżnialne od jego nieistnienia". Tak samo jak błędem logicznym będzie stwierdzenie "jednorożce nie istnieją". Lecz w życiu codziennym nie operujemy prawdami absolutnymi, więc nie trzeba tego specjalnie rozwijać.
  • Odpowiedz
@ewaaaxxx: mnie na ten przykład boli, że z moich podatków jest finansowana nauka religii w szkole. Chciałbym móc, tak jak w Niemczech wybrać przeznaczenie moich pieniędzy i zrezygnować z finansowania kościoła.
  • Odpowiedz
Masz jakiś problem z tym co ludzie robią ze swoimi pieniędzmi? Lubisz ludziom zaglądać do portfela?


@ewaaaxxx: nie mam żadnego problemu XD po to jest #!$%@? sekcja komentarzy żebym sobie mógł komentować co mi się podoba, mogę rozmawiać o tym kto gdzie jedzie na wakacje mogę i rozmawiać o tym na co pieniądze wydaje. Ale widzę już kogoś zapiekło że ktoś ma czelność skomentowac bogactwo jakiegoś szamana...
  • Odpowiedz
@ewaaaxxx: taka jak w Niemczech. Wybierasz, na jaką organizację chcesz płacić. Kościół Judaistyczny by sobie fundował z tego muzeum.
Do tego z 320 mln zł na to muzeum:
- Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny, dzięki wsparciu ponad 500 darczyńców z całego świata[33], przekazało w ciągu 15 lat 140 milionów złotych
- Kolejne 20 milionów złotych SŻIH przeznaczyło na działalność muzeum
- Po 90 mln złotych przekazały: miasto stołeczne Warszawa oraz Ministerstwo Kultury
  • Odpowiedz
w sumie nie jest głupie, lepiej wierzyć i nic nie stracić niż nie wierzyć i się zaskoczyć


@MrFisherman: XD o tak, a ten cały śmieszny "bóg" da ci życie wieczne bo pragmatycznie podszedłeś do tematu. Zakład Pascala to najbardziej bzdurny argument jaki znam.
  • Odpowiedz
@Morf: ja bym się po pierwsze zapytał, jak można w coś uwierzyć. Aktywnie. Rozumiem, że można komuś powiedzieć "słuchaj, od teraz musisz wierzyć w kosmiczny imbryczek, bo inaczej możesz nie pójść do imbrykowego nieba" lub zastanowiłbym się, czemu akurat ten bóg, który jest popularny u nas, a nie np. szatan?.
  • Odpowiedz