Aktywne Wpisy
8 lat po premierze Jaguara XJ X308 chciałem go mieć. Cholernie podobało mi się to auto. Dzisiaj mi się udało i to jeszcze mogłem sobie pozwolić na nowszą generację (X358) w wersji Super V8 z doładowanym 4.2 V8 i przedłużonym rozstawem osi. Jaram się jak dzieciak. Teraz tylko wyczekać te 2-3 miesiące, aż mi to sprowadzą ze Stanów. Przesiadka z 8-letniej Toyoty CH-R 1.2 116 KM mojego starego będzie kosmiczna. Z resztą
AIicja +2
Chcę przebranżowić się na IT, czego obecnie warto się uczyć?
Kiedyś zajmowałam się webdevelopingiem ale to było raczej amatorsko. Warto się jeszcze uczyć programowania?
Prosze o pomysły co warto obecnie, będę bardzo wdzięczna bo coraz gorzej finansowo
#komputery #informatyka #programowanie #biznes
Kiedyś zajmowałam się webdevelopingiem ale to było raczej amatorsko. Warto się jeszcze uczyć programowania?
Prosze o pomysły co warto obecnie, będę bardzo wdzięczna bo coraz gorzej finansowo
#komputery #informatyka #programowanie #biznes
Kilka razy w ciągu ostatniego roku, od kiedy mieszkam w #bialystok miałem tak, że #listonosz wrzucał awizo do skrzynki i cyk, fajrant, a ja po przesyłkę musiałem zasuwać na pocztę. Pracuje w domu, cały czas ktoś w domu jest, więc nie było opcji, że nikogo nie było. Zwyczajnie bez próby doręczenia wrzucał awizo. Za którymś razem przy odbiorze paczki w placówce powiedziałem o tym babeczce w okienku to prychnela pod nosem ( ಠ_ಠ)
Dziś jednak Pan listonosz przeszedł samego siebie, bo nawet awizo nie zostawił. Po prostu na trackingu mam, że paczka awizowana, ale awizo nigdzie nie ma. Uch... Wkurzyłem się. Zadzwoniłem na infolinię, tam Pani głosem zimnym jak stal zaproponowała mi zgłoszenie reklamacji przez stronę www. Tak też zrobiłem.
A jutro muszę specjalnie udać się na pocztę po paczkę. Oczywiście bez awizo, bo go nie mam...
#gorzkiezale #zalesie
Paczkę? Listonosze nie wożą paczek (chyba, że mieszkasz na wsi?).
Druga sprawa jakiego rodzaju to listy (paczki?). Być może przesyłki z usługami nie obejmującymi doręczenia do drzwi (tylko do skrzynki) i listonosz obligatoryjnie musi podjąć próbę doręczenia tylko do skrzynki? Wziąłeś to pod uwagę?
PS:
Jak coś skargi tylko na piśmie do naczelnika, albo j/w składasz skargę online przez formularz w reklamacjach.
Złożyłem online, zaznaczyłem że to nie pierwszy raz. zobaczymy jaki będzie efekt.
Tak tylko piszę, bo jako listonosz - często widzę jak ludzie piszą skargi (najczęściej) m.in. na niedoręczanie przesyłek z Chin (99% ma doręczenie do skrzynki) albo jakiś kolekcji hatechette (listy nierejestrowane) - kiedy listonosz tego nie musi doręczać do rąk.
PS:
Skargi pisać jak najbardziej, ale zawsze trzeba wykluczyć, ze listonosz jest "niewinny" bo w innym wypadku można sobie
Nie wiem, kto wozi, może być, że kurier :) W każdym razie przesyłkę awizował, a nawet awizo nie zostawił, więc powątpiewam, czy w ogóle zjawił się u mnie na rejonie.
Jeżeli w sytuacjach nie ma Twojej winy, to pogorszyć sytuacji przecież nie możesz skoro nawet awizo nie było. Szczerze mówiąc zdarza się, że kurierzy podrzucają mi jakieś awizo do wrzucenia u mnie na rejon - nie wiem z jakiego powodu.
Generalnie nie będę bronił tych listonoszy i kurierów co robią kaszankę, bo robią nam złą opinie i tyle. Najgorzej mają "skoczkowie", którzy biegają z rejonu na rejon i warto mieć na uwadze, że im łatwiej o błąd i nie zawsze znają wszystkie "tajniki
Ja w tej sytuacji swojej winy nie widzę, tym bardziej że to nie pierwsza taka sytuacja, a do tej pory pozostawałem bierny. Dzięki raz jeszcze, powodzenia w pracy i miłego wieczoru ogółem :)
Nie jestem problemowym czlowiekiem, mam stycznosc ze spora liczba ludzi codziennie i trafiam na totalnego #!$%@? srednio raz na 3 miesiace i nie daje sobie w kasze dmuchac, chociaz staram sie zalatwiac wszystko kulturalnie
Kurierzy to mają inną bombę niż listonosze.
Kurier ma płacone za doręczenie, no i wozi przesyłki na, które ludzie czekają - więc czasami rzucenie przesyłki przez płot na ogródek, albo zostawienie przed drzwiami może być zadowalające dla oczekującego. Już nie mówiąc o zostawianiu przesyłek u sąsiadów. Dużo osób w przypadku kurierów to toleruje, a kurierzy wykorzystują to, aby więcej doręczyć, więcej zarobić.
Mimo, że jestem listonoszem - to osobiście