Wpis z mikrobloga

@deertec: Nie głosowałem na Bosaka, ale Bosak nie opowiadał się za korporacjonizmem i wyrównaniem nierówności społecznych (czyli faszyzm), a za wartościami konserwatywnymi (coś przeciwnego faszyzmowi) oraz za wolnością gospodarczą (coś zupełnie przeciwnego faszyzmowi).


@Nolimit o #!$%@? xDDD chciałem po kolei odpisać, ale ten cały komentarz to jest #!$%@? fikołek do kosmosu i z powrotem na ziemię, otrzepanie się i udawanie, że tylko się przechodziło xD
źródło: comment_1593453361mLtYxKSVfUytSUbadBW8qe.jpg
@deertec: Rozumiem że chodzi ci o nową definicję faszyzmu, do której łapią się także tradycyjne rodziny wielodzietnie i wielokpokleniowe.

Polska została zrównana
1. ze strony Niemiec przez szowinistyczny (narodowy) socjalizm
2. ze strony Rosji przez implementowany komunizm i marksizm

Przy czym sama wojna to był pikuś. Po wojnie można było się w 10 lat odbudować i tyle. Najgorsze było 50 lat pod komunizmem zmarnowanych szans i zapóźnienia względem świata - widać
@Nolimit wyrównanie nierówności społecznych to domena faszyzmu? O hui xD. Faszyzm to zlepek przeróżnych idei, z których 80% jest niesamowicie szkodliwe. A ty przypisałeś mu akurat jeden z lepszych postulatów
@deertec: Koledze proponuję poczytanie co to jest faszyzm (podpowiem: to włoska odmiana nacjonalizmu - tak jak nazizm jest niemiecką jego odmianą) JEŚLI już to Bosaka można by oskarżyć o nacjonalizm, a ten w dzisiejszych czasach nie dziwota że się odradza...