Wpis z mikrobloga

  • 1158
To jest niesamowite, że w 2020r przez internet możemy rozmawiać, transferować pieniądze, rozliczać się z urzędem ale głosować nie.

#wybory
  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vajroos: też byłem kiedyś za tym, dopóki ktoś w internecie nie uświadomił mi, że nawet jeżeli zrobisz system open-source to nie jesteś w stanie sprawdzić, że ten kod jest wrzucony na serwerze na którym głosujesz. Audyt tego byłby skomplikowany, a obecny system jest przejrzysty. Każdy komitet wrzuca swoich ludzi do komisji i każdy patrzy sobie na ręce. Nie potrzeba zaawansowanej inżynierskiej wiedzy. Proste do wprowadzenia, kontrola jest rozproszona po każdej
  • Odpowiedz
Drugie, by wybory były tajne.


@ConanLibrarian: A dlaczego mają być tajne? To co teraz się #!$%@? to jest jakiś kosmos. Urna z dziurą którą spokojnie można wsadzić kija ze szczypcami i wyciągać karty. Same karty to normalny papier bez żadnych znaków wodnych, bez niczego. Równie dobrze sam mogę sobie taki wydrukować na drukarce. A że nikt się indywidualnie nie podpisuje pod nimi to można całość podmienić i nikt nie będzie
  • Odpowiedz
A dlaczego mają być tajne?


@drzuo: A no choćby dlatego, że do tej pory są firmy i instytucje, gdzie jeśli wyda się, że pracownik zagłosował na "nieodpowiednią" partię czy kandydata, może spotkać się z różnego rodzaju nieprzyjemnościami. :)
  • Odpowiedz
@tomp3: To że się podpiszesz nie znaczy że od razu będzie to publicznie dostępne. Lista powinna być tajna ale powinna być jakaś weryfikacja kto co zrobił. Bo równie dobrze mój głos mógł zostać podmieniony. W lokalu była sama komisja, ich nikt nie kontroluje
  • Odpowiedz
@drzuo: Ok. Tylko ktoś do tej listy dostęp będzie miał. W tej sytuacji, rozumiem, że nie miałbyś problemu z zaufaniem np. rządzącym czy innemu Asseco, że te dane nigdy nie zostaną wykorzystane w sposób nieprawidłowy?

Nie wspominając o tym, że z systemów wycieki się zdarzają, z przeróżnych powodów.
  • Odpowiedz
@vajroos: E-wybory niosą za sobą szereg komplikacji, podatności na ataki, problemy z tajnością, a przypominam, że w tym kraju wygrywa najtańsza oferta, więc lepiej, żeby jakiś piwniczak z bordo #programista15k nie był odpowiedzialny za wybór prezydenta
  • Odpowiedz
Infrastruktura mogłaby być bardzo dobrze wykorzystana przez cały rok dzięki demokracji bezpośredniej jak w Szwajcarii i wrzucaniu tam pytań referendalnych raz w tygodniu czy miesiącu.


@Tytanowy_Lucjan:

to znaczy wybory (i referenda) mialy by byc tylko przez neta, czy rownolegle? Bo jak roznolegle, to pomysl, jaki bylby koszt tych twoich wymyslonych referendow raz w tygodniu czy
  • Odpowiedz
@tomp3: No to powinny powstać mechanizmy które by temu przeciwdziałały. Można np. iść do sądu jak podejrzewasz dyskryminację z tego powodu. Choć #!$%@? wie czy można bo nie żyjemy w normalnym państwie i wygląda na to że będzie gorzej. Obecny system jest tak prymitywny że to aż niewiarygodne w 21 wieku. Gorzej jest chyba tylko w USA gdzie elektor może zagłosować wbrew woli ludzi których reprezentuje. I tam są takie
  • Odpowiedz
@vajroos niestety, ale obecny system jest jedynym, który działa. Nie da się, podkreślam, NIE DA się zdobić systemu, który pozwolil by oddać każdemu jeden głos, pozwolić zweryfikować, czy głosy zostały oddane poprawnie, który bby na tyle rozproszony żeby uniemożliwić korupcję i który byłby na tyle zrozumiały dla ogółu, żeby w niego nie wątpiono.
Polecam ten filmik,epiej się tego nie da wyjasnic:
https://youtu.be/w3_0x6oaDmI
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sylwek2k: Tylko przez neta. Czas na oddanie głosu mógłby być np. przez tydzień. Zresztą nawet przez telefon możesz wtedy zagłosować jak ci nie naprawią do tego czasu.

Anonimowość i rozliczalność można zapewnić generując losową bazę tokenów, która byłaby deponowana notarialnie w kilku miejscach.

Ty logujesz się na epuap system przydziela ci ten losowy token i zaznacza w innej bazie, że już go pobrałeś, żebyś nie głosował drugi raz.

Na koniec
  • Odpowiedz
Anonimowość i rozliczalność można zapewnić generując losową bazę tokenów, która byłaby deponowana notarialnie w kilku miejscach.


@Tytanowy_Lucjan:

W kazdym miejscu twojego szczwanego planu, system, ktory weryfikuje czy masz uprawnienia do glosowania, przekazuje ci konkretny token - czyli mala zmiana w systemie przyznawania tokenow i panstwo dokladnie wie, na kogo glosowales...

czyli dupa z tajnosci :P
  • Odpowiedz
Zaraz po tym, gdy opracujesz system pozwalający ustalić na kogo oddałeś głos, bez możliwości sprawdzenia na kogo oddałeś głos (!).


@ConanLibrarian: To banalnie proste do zrobienia. Nie czytałem pozostałych komentarzy, ale pewnie ktoś już wyjaśnił jak można to zrobić. Problemem jest zupełnie co innego.
  • Odpowiedz
@vajroos Kolejny święcie przekonany o nieomylności wielkiego systemu. Wiesz, że ktoś taki program musiałby napisać? Ufasz temu komuś? Ufasz wszystkim, którzy twierdzą, że to sprawdzili i działa jak trzeba? Nie masz żadnej możliwości wyłapania ewentualnych nieprawidłowości, a jednak klikniesz jak ten baran i będziesz z siebie zadowolony, bo ktoś ci w telewizji powiedział, że system działa. To nie jest plebiscyt na najlepszą piosenkę disco polo, gdzie można bez żalu pozbawić się
  • Odpowiedz